Joe Sentieri
Z Wikipedii
Joe Sentieri, właśc. Rino Luigi Sentieri (ur. w Genui 3 marca 1925 – zm. w Pescarze 27 marca 2007) – włoski piosenkarz, jeden z prekursorów nowoczesnego, opartego rock and rollu stylu śpiewania we włoskiej piosence (obok Adriano Celentano, Tony'ego Dallary czy Miny.
Spis treści |
[edytuj] Biografia
Joe Sentieri wychowywał się w portowej dzielnicy Genui. Karierę piosenkarską rozpoczynał na statkach pasażerskich łączących Europę z Ameryką Północną i Ameryką Południową; w obu Amerykach Joe Sentieri spędził w sumie ok. 10 lat (m.in. w 1948 roku występował w telewizji amerykańskiej).
W 1957 roku powrócił do Włoch z zamiarem zakończenia kariery artystycznej. Otworzył hotel w Genui, ale wielbiciele jego talentu, pamiętający jego sukcesy za Atlantykiem, odnaleźli go i przekonali do wznowienia działalnosci estradowej.
[edytuj] Kariera piosenkarska
Joe Sentieri zadebiutował w 1959 roku w telewizyjnym programie rozrywkowym Il Musichiere piosenką Milioni di scintille Domenica Modugno. W tym samym roku wygrał Festiwal Canzonissima, również piosenką Modugno Piove (która wcześniej wygrała Festiwal w Sanremo). W tym samym roku artysta miał jeszcze jeden wielki przebój – Ritroviamoci (G. Calabrese–C.A. Rossi);5 miejsce na włoskiej liście przebojów.
W roku 1960 Joe Sentieri zadebiutował na Festiwalu w Sanremo – miał prezentować piosenkę Libero w parze z Domenico Modugno ale ten wybrał ostatecznie Teddy'ego Reno jako partnera; wspomniana piosenka zajęła 2 miejsce. Ale i Joe Sentieri nie miał powodu do narzekań – piosenka Quando vien la sera (A.Testa-C.A. Rossi), śpiewana przez niego w parze z Wilmą De Angelis zajęła na Festiwalu 3 miejsce (a 2 na włoskiej liście przebojów) a druga piosenka – È mezzanotte (Testa-Cozzoli-Compari), śpiewana w parze z Sergio Brunim – 5 miejsce.
Z mniejszym powodzeniem występował Joe Sentieri na Festiwalu w Sanremo w latach nastepnych:
- w 1961 roku z piosenkami Lei (R. Pazzaglia–J. Sentieri) (12 miejsce) i Libellule (A.Testa-Viezzoli) (nie weszła do finału),
- w 1962 roku z piosenkami Cipria di sole (Marotta-Mazzocco) (8 miejsce) i Tobia (A. Testa-Mogol-C.Donida) (poza finałem)
- 1963 z piosenkami Fermate il mondo (Canfora-Verde) i Quando ci si vuol bene… (come noi) (G. Calabrese-Isola-B. Zambrini) (obie nie przeszły do finału).
[edytuj] Uno dei tanti – I (Who have nothing)
W 1961 Joe Sentieri wylansowal swój największy, jak się później okazało, przebój: Uno dei tanti (Mogol–C. Donida). Piosenka cieszyła się – i nadal się cieszy – ogromną popularnością, zwłaszcza w USA, gdzie została przetłumaczona na angielski przez znaną spółkę autorsko-kompozytorską Jerry Leiber – Mike Stoller pod tytułem I (Who have nothing). Najsłynniejsi jej wykonawcy to: Ben E. King (1963), Tom Jones (1970), Roberta Flack i Donny Hathaway (1972), Manfred Mann's Earthband (1979), Shirley Bassey (1980), Neil Diamond (1993) i Joe Cocker (2004).
[edytuj] Kariera telewizyjna i kinowa
W 1960 roku Joe Sentieri nagrywa singiel reklamowy z okazji Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rzymie, zatytułowany Welcome To Rome. W tym samym okresie poświęca się również produkcji kinowej, występując w krótkich, muzycznych skeczach, w których parodiuje popularne piosenki lub slynne filmy, m.in..: Meravigliosa, A qualcuno piace calvo, Sanremo, La grande sfida i Urlatori alla sbarra (wszystkie z 1960); Bellezze sulla spiaggia (1961); Caccia al marito, Appuntamento in Riviera i Il giorno più corto (wszystkie z 1962). Z powodzeniem występuje też przez kilka lat w telewizji, w której razem z Fausto Cigliano bierze udział w popularnej serii filmików reklamowych, dotyczących czekolady.
Nieco później, już w latach 70., występuje w filmach fabularnych Damiano Damianiego: La moglie più bella (1970) i Io ho paura (1977).
[edytuj] Lata 80-e i późniejsze
W latach 80., kiedy jego sława przygasła, Joe Sentieri poświęcił się dwóm pasjom: rodzinie i malarstwu. W 1981 roku ożenił się ze swą przyjaciółką Dorą, z którą miał 2 córki. Oboje zamieszkali w Pescarze. Drugą jego pasją było, już od dzieciństwa, malarstwo. Zajął się więc nim, odnosząc i tu pewne sukcesy.
W roku 2004, w oparciu o tzw. prawo Bacchelli (o pomocy dla zubożałych artystów), otrzymal Joe Sentieri dożywotnią rentę. Trzy lata później zmarł na udar mózgu.
Joe Sentieri zapisał się w pamięci swoich wielbicieli jako "wykonawca-skoczek", bowiem każdy występ zwykł kończyć uciesznymi podskokami. Pytany, każdorazowo wyjaśniał, że robi to z radości, jaką sprawia mu śpiewanie.