Cenzura
Z Wikipedii
Ten artykuł wymaga dopracowania zgodnie z zaleceniami edycyjnymi. Należy w nim poprawić: brakuje historii cenzury przed Gutenbergiem. Dokładniejsze informacje o tym, co należy poprawić, być może znajdziesz na stronie dyskusji tego artykułu. Po naprawieniu wszystkich błędów można usunąć tę wiadomość. |
Cenzura (z łac. censere - 'osądzać') - ograniczenie prawa do wypowiedzi jednej osoby bądź instytucji przez inną. Jest to również ograniczanie przez państwo podstawowych praw człowieka – prawa do wolności słowa i wolności prasy, pod różnymi pretekstami.
Spis treści |
[edytuj] Rodzaje cenzury
Cenzura może być:
- instytucjonalna – w danym kraju istnieje specjalna instytucja, która zajmuje się kontrolą i dopuszczaniem (lub nie) do przekazu wszelkich publikacji, filmów, itp.
- prawna – w danym kraju istnieje prawo zakazujące publikowanie określonych treści pod groźbą rozmaitych kar, które są egzekwowane na normalnej drodze prawnej czyli przez zwykłe organy ścigania i sądy.
- prewencyjna – polegająca na kontrolowaniu wszelkich przekazów zanim zostaną one opublikowane i zakazie publikowania czegokolwiek bez zgody odpowiedniej instytucji cenzurującej.
- represyjna – polegającej na ściganiu, karaniu i ew. wycofywaniu z obiegu materiałów objętych cenzurą, jednak bez cenzurowania ich przed publikacją.
- wewnętrzna – odbywająca się nie na mocy prawa lecz wewnątrz wydawnictw czy stacji telewizyjnych i polegająca na kontrolowaniu publikacji przez właścicieli mediów.
- polityczna – ograniczenia wolności słowa dotyczących polityki, szczególnie krytyki władz.
- religijna – ograniczenia publikacji krytykujących pewną religię – zarówno jej dogmaty jak i bardziej przyziemne sprawy typu postępowanie kleru czy sprawy finansowe.
[edytuj] Powstanie nowożytnej cenzury
- Wkrótce po usprawnieniu Gutenberga władcy wprowadzili obowiązek posiadania zezwoleń na druk celem ograniczenia wpływu słowa drukowanego (Bartholomé de Las Casas)
[edytuj] Demokracja a cenzura
W krajach demokratycznych najczęściej nie ma cenzury prewencyjnej i instytucjonalnej. W większości z nich jednak występują różne formy cenzury represyjnej, głównie jako pozostałości po czasach niedemokratycznych. Są one jednak rzadko stosowane w praktyce.
W niektórych krajach, takich jak np. Stany Zjednoczone cenzura jest całkowicie zabroniona przez pierwszą poprawkę do Konstytucji.
[edytuj] Cenzura w PRL
W Polsce po II wojnie światowej funkcjonowała cenzura prewencyjna pod nazwą Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (powołany dekretem z 1946, a od lipca 1981 – "Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk". Instytucja ta zajmowała się kontrolą absolutnie wszystkich publikacji, drukowanych we wszystkich drukarniach w całym kraju, a także absolutnie wszystkich publicznych przedstawień teatralnych, estradowych itp., oraz wszystkich polskich audycji radiowych i telewizyjnych. Od roku 1945 do 1980 ingerencje cenzury w teksty drukowane nie były w ogóle oznaczane (ani przez pozostawianie "białych plam", jak przed wojną, ani w żaden inny sposób). Oznaczany był jednakowoż fakt ocenzurowania: każda książka i każde wydawnictwo, łącznie z akcydensami, oznaczane było zazwyczaj w stopce redakcyjnej (bądź na marginesie akcydensu) numerem zamówienia oraz skrótem składającym się z litery i liczby. To literowo-liczbowe oznaczenie było identyfikatorem cenzora[1].
Po powstaniu "Solidarności" kilkakrotnie pojawiały się wydania gazet z "białymi plamami" po ingerencjach cenzury (m.in. we Wrocławiu w dzienniku Wieczór Wrocławia w marcu 1981), a później weszła w życie ustawa, nakazująca oznaczać takie ingerencje czterema kropkami lub czterema pauzami w nawiasach kwadratowych: [– – – –]. Mimo wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1981 przepis ten na ogół był przestrzegany aż do końca istnienia w Polsce cenzury, choć na ogół tylko w gazetach, i to takich, których redaktorzy naczelni nie byli zależni od partyjnego koncernu "RSW Prasa-Książka-Ruch" - np. takich jak Tygodnik Powszechny.
Wszędzie tam gdzie pojawia się cenzura pojawia się natychmiast podziemna działalność wydawnicza (tzw. drugi obieg). Jednym ze sposobów walki z cenzurą były przypadki druku swoistych "errat" lub uzupełnień do publikacji drukowanych oficjalnie, za zgodą cenzury. Uzupełnienia takie zawierały zazwyczaj fragmenty przez cenzurę wykreślone. Podobnym zjawiskiem było także kolportowanie poza obiegiem oficjalnym nagrań magnetofonowych z utworami dźwiękowymi, zazwyczaj tekstami czytanymi przez lektorów lub dialogami; często w nagraniach takich brali udział znani aktorzy, których głosy były powszechnie rozpoznawalne.
Jarzmo cenzury zmuszało także autorów do nadzwyczajnej niekiedy ekwilibrystyki, przemycając zakazane przez władze treści "pomiędzy wersami".
Za swoistą odmianę cenzury można uznać stosowane w Polsce przez wszystkie lata powojenne aż do 1989 (a także w innych krajach "obozu socjalistycznego") zagłuszanie zagranicznych radiostacji uznanych przez władze państwa za nieprawomyślne: Radio Wolna Europa, Głos Ameryki. Pewien wpływ na zmniejszenie się znaczenia cenzury i zagłuszania miał rozwój telewizji, a zwłaszcza – w latach 80. – telewizji satelitarnej. Był wprawdzie pomysł, aby wzorem niektórych innych krajów "obozu" wprowadzić w Polsce system zezwoleń na instalację anten satelitarnych, ale skończyło się to na nieśmiałych próbach ograniczeń, wprowadzanych przez co bardziej chcących się przypodobać władzom zarządców budynków, a uzasadnianych bądź to względami estetycznymi, bądź to względami bezpieczeństwa.
Osobnym zagrożeniem jest cenzura wewnętrzna, jednak tak długo jak długo istnieje rzeczywiście wolny i niezmonopolizowany rynek mediów, nie stanowi ona większego problemu. To czego nie opublikuje jeden wydawca, skwapliwie wykorzysta inny.
[edytuj] Stefan Kisielewski o cenzurze w PRL
Stefan Kisielewski w swojej publicystyce wielokrotnie podkreśla odmienny charakter cenzury w krajach socjalistycznych od dawniejszych form cenzury. Cenzurę socjalistyczną ma według Kisielewskiego wyróżniać odmienność form działania, szczególnie pozaprawność przejawiająca się w nieinformowaniu autorów o przyczynach interwencji cenzorskich i braku możliwości odwołania się przez nich do wyższych instancji, oraz odmienność funkcji - cenzura nie ma tu służyć interesowi publicznemu, ale "zniewalaniu umysłu", panowaniu władzy nad sposobem myślenia ludzi. Bezprawność funkcjonowania cenzury prowadzi do wykształcenia się w umyśle autora "autocenzury", panowaniu władzy nie tylko nad umysłem odbiorców, ale też autorów. W eseju Przeciw cenzurze — legalnie (Garść wspomnień) Kisielewski pisze:
Cytat: |
Cenzura złamała i obrzydziła moje życie, cenzura uniemożliwiła mi wykonywanie zawodu publicysty politycznego, do którego czułem się powołany, cenzura zafałszowała, spaczyła i popsuła 90 procent tego, co wydrukowałem, cenzura sprawiła, że cotygodniowe felietony, jakie pisuję w krakowskim "Tygodniku Powszechnym" od lat trzydziestu dwóch, pojawiają się okaleczone i okłamują często publiczność co do moich intencji, a sprostować tego ani nawet dać do zrozumienia nie można, cenzura bowiem operuje w ścisłej tajemnicy, konfiskując najlżejszą aluzję do swych czynności. Cenzura nasza zresztą w ogóle nie jest żadną cenzurą, choć zapożyczyła swą nazwę od podobnej instytucji, działającej w Polsce przed wojną, a w krajach demokratycznych po dziś dzień. Tam, jeśli konfiskuje się jakiś tekst prasowy ze względów państwowo-politycznych, czyni się to w sposób jawny, p o wydrukowaniu owego tekstu, motywuje się swą decyzję, podając ową motywację do wiadomości publicznej, wreszcie wytacza się redaktorom pisma czy wydawnictwa sprawę sądową, której wynik wcale nie jest pewny, może on być również porażką władz odpowiedzialnych za konfiskatę. Jeśli zaś pismo boi się ryzykować koszta procesu, może poddać się dobrowolnie cenzurze prewencyjnej, wówczas to, w razie konfiskaty, trafiają się owe białe plamy, o których my, w naszych warunkach cenzuralnej konspiracji, możemy tylko marzyć.
Oczywiste jest, że nasza instytucja, zajmująca się kastrowaniem, przeinaczaniem czy usuwaniem w całości cudzych tekstów, nieraz politycznie całkiem niewinnych, nie ma nic wspólnego z czynnościami cenzury, pod której nazwę się podszywa. Jest to zupełnie co innego: działająca tajnie, bezprawnie i bezapelacyjnie fabryka fałszywych tekstów, wielka, a ukryta przed publicznością mistyfikacja, mająca podwójne cele: a) zasugerowanie czytającym, że autorzy myślą tak właśnie, jak piszą; b) przyzwyczajenie piszących, aby myśleli i formułowali swe myśli w pewien określony sposób, bo pisanie w inny sposób będzie likwidowane lub przez odpowiednie skreślenia zmieniane. A więc swego rodzaju działalność "wychowawcza" tak wobec czytających, jak i piszących. Cisną się tu na usta dwa tytuły głośnych książek: "Myśli w obcęgach" Mackiewicza i "Zniewolony umysł" Miłosza. |
Przypisy
- ↑ 1,0 1,1 Na fotokopii stopki książki H.Zielińskiego z roku 1983, w drugim od dołu wierszu widoczny jest napis: "Zam. nr 8332/80, H-8". Symbol H-8 identyfikuje cenzora odpowiedzialnego za tę książkę
[edytuj] Zobacz też
- autocenzura
- cenzura w Internecie
- imprimatur
- nihil obstat
- index librorum prohibitorum
- poprawność polityczna
- Kodeks Haysa