Wojna polsko-rosyjska 1654-1667
Z Wikipedii
Wojna polsko-rosyjska Wojna polsko-rosyjska 1654-1667 |
|||||||||
Wojna polsko-rosyjska 1654-1667 |
|||||||||
Data | 1654-1667 | ||||||||
Miejsce | I Rzeczpospolita | ||||||||
Wynik | rozejm andruszowski | ||||||||
Przyczyna | zawarcie ugody perejasławskiej | ||||||||
Terytorium | I Rzeczpospolita, dzisiejsza Białoruś, Litwa, Ukraina | ||||||||
|
Wojna polsko-rosyjska 1654-1667 |
---|
Szkłów (1654) - Szepielewicze (1654) - Ochmatów (1655) - Wilno (1655) - Gródek Jagielloński (1655) Lwów (1655) - Jezierna (1655) - Werki (1658) - Miadzioł (1659) - Konotop (1659) - Lachowicze (1660) - Borysów (1660) - Połonka (1660) - Mohylew (1660) - Lubar (1660) - Słobodyszcze (1660) - Basia (1660) - Cudnów (1660) - Kuszliki (1661) - Witebsk (1664) - Szkłów (1664) - Stawiszcze (1664) |
Wojna polsko-rosyjska 1654-1667 wybuchła w wyniku zawarcia ugody perejasławskiej. Trwała z przerwami (patrz rozejm w Niemieży) do 1667 kiedy została zakończona rozejmem andruszowskim.
[edytuj] Wstęp
Sposobność do wystąpienia dało Rosji powstanie ukraińskie 1648-1654. Gdy do Moskwy dotarła wiadomość o śmierci władcy Rzeczypospolitej Władysława IV i o klęsce armii koronnej pod Korsuniem, wojska cara Aleksego, które według wcześniejszych ustaleń miały wspólnie z armią Rzeczypospolitej zaatakować Chanat Krymski wstrzymały swój pochód i zawróciły.
Był to już wstępny sygnał, że Rosja dostrzegła w powstaniu ukraińskim szansę na odzyskanie utraconych w pierwszej połowie XVII wieku ziem, a może nawet i zdobycie Ukrainy. Na początku kraj ten czekał na rozwój wypadków. Cierpliwość Rosji nie trwała długo i już w końcu 1649 postanowiła wykorzystać kłopoty Rzeczypospolitej. W tym celu przybyło do Polski w końcu stycznia 1650 roku poselstwo rosyjskie, na czele którego stał Jerzy Gawryłowicz Puszkin. W marcu przedstawiono Rzeczypospolitej pretekst, pod jakim Rosja chce rozpocząć wojnę. Pretekstem tym była jedna z książek wysławiających czyny wojenne Władysława IV w walkach z Rosją, w której niewłaściwie tytułowano ojca obecnego cara Rosji. Ambasador rosyjski zażądał spalenia wszystkich egzemplarzy książki i skazania autora na śmierć. Zażądano do tego skazania na śmierć Jeremiego Wiśniowieckiego, oddania wszystkich grodów przyznanych Rzeczypospolitej na podstawie pokoju polanowskiego (czyli także Smoleńska) i do tego jeszcze pół miliona złotych kontrybucji. Niespełnienie tych niewiarygodnych żądań miało oznaczać natychmiastową wojnę.
W kwietniu wieść o oburzającym poselstwie rosyjskim dotarła do chana krymskiego Islam Gireja, który natychmiast zaproponował Rzeczypospolitej wspólny atak na Rosję. Chan krymski w wystąpieniu moskiewskim dostrzegł okazję do odzyskania utraconych przez Tatarów Chanatu Kazańskiego i Chanatu Astrachańskiego. W maju 1650 roku przybył w tej sprawie do Warszawy poseł chana krymskiego Mustafa aga. Przed Rzecząpospolitą pojawiła się szansa popchnięcia wszystkich sił kozacko-tatarskich na Rosję. Sam hetman kozacki Bohdan Chmielnicki nie był niechętny tej wojnie i wymagał jedynie, by w trakcie działań wojennych wojska koronne nie wkraczały na Ukrainę. Poselstwo rosyjskie zatrzymane zostało w Warszawie, a do Moskwy wysłany został specjalny posłaniec.
W lipcu 1650 roku car Aleksy pojął, w jak strasznym znalazł się położeniu. Rzeczpospolita jednak nie wykorzystała stworzonej przez Rosję szansy, a senatorowie, by uniknąć wojny z Rosją zgodzili się na wydarcie ze spornej książki kart z tekstami uznanymi za obraźliwe dla cara. Tak więc rok 1651 zamiast przenieść burzę kozacko-tatarską na tereny państwa moskiewskiego doprowadził do straszliwej bitwy pod Beresteczkiem, która choć zwycięska dla Rzeczypospolitej rozdzieliła dwa tworzące Koronę narody przepaścią nienawiści, która później uniemożliwiła jakiekolwiek porozumienie. Panująca na Ukrainie zaraza i klęska pod Batohem w roku 1652 pozbawiły Rzeczpospolitą tysięcy znakomitych weteranów. Brak doświadczonych i wyszkolonych żołnierzy był jedną z głównych przyczyn przyszłych klęsk w wojnie ze Szwedami. Dodatkowo państwo osłabione zostało przez liczne zarazy, które z Ukrainy rozchodziły się na całą Rzeczpospolitą. W 1653 roku koncentrujące się nad granicą wojska rosyjskie wywołały zaniepokojenie mieszkańców Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Szczególną datą był rok 1654 i traktat perejasławski, który spowodował interwencję wojsk rosyjskich w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej. Już 1 października 1653 roku car Aleksy zwołał Sobór Ziemski, który podjął decyzję o przyłączeniu Ukrainy do Rosji, a trzy miesiące później, na początku stycznia 1654 roku, do Perejasławia przybyło poselstwo rosyjskie z Wasylem Buturlinem na czele. Zwołano 17 stycznia radę kozacką i postanowiono poddać się Moskwie. Następnego dnia, 18 stycznia 1654 roku Ukraina poddana została carowi. Moskwa poparła Bohdana Chmielnickiego, a car Aleksy Michajłowicz przyjął jego poddaństwo. Ten akt poddaństwa uznaje się za koniec powstania ukraińskiego i początek wojny polsko-rosyjskiej.
Potężnie osłabiona dotychczasowymi walkami Rzeczpospolita polsko-litewska stanęła u progu długiej i kosztownej wojny z Rosją toczonej w latach 1654-1667, która ostatecznie zakończyła się traktatem andruszowskim, w wyniku którego Litwa utraciła Smoleńsk z okolicznymi ziemiami, a Korona całą Ukrainę zadnieprzańską z Kijowem.
[edytuj] I faza 1654-1655
[edytuj] 1654
10 stycznia 1654 car Rosji, Aleksy Romanow wypowiedział wojnę Rzeczypospolitej, a 18 stycznia Ukraina poddała się Rosji. W odpowiedzi na ten akt wiosną 1654 roku armia koronna pod wodzą Stanisława Rewery Potockiego i Stefana Czarnieckiego wkroczyła na Ukrainę z karną ekspedycją, która miała zasiać postrach i skłonić Kozaków do powrotu pod władzę Jana Kazimierza, a w rzeczywistości wzmocniła więzi kozacko-rosyjskie i przekonała do sojuszu z Rosją nawet tych, którzy uprzednio byli temu przeciwni.
28 marca 1654 roku w obliczu straszliwego zagrożenia król Jan Kazimierz zerwał za pośrednictwem posła Pawła Białobłockiego sejm z bardzo błahej przyczyny, gdyż ze względu na niechęć do Janusza Radziwiłła nie chciał, by ten został hetmanem wielkim litewskim. Drugie w historii liberum veto powiększało anarchię magnackiej Rzeczypospolitej, której zaczynało brakować czasu na przygotowanie obrony. W kwietniu ambasador Rzeczypospolitej w Bachczyseraju strażnik wielki koronny Mariusz Stanisław Jaskólski zawarł porozumienie z chanem Islam Girejem, który wobec wystąpienia Rosji postanowił zmienić front i stanąć przeciwko swym dotychczasowym sojusznikom.
Tymczasem w kraju działo się bardzo źle, a przeciw królowi zawiązywała się koalicja magnacka z hetmanem polnym litewskim Januszem Radziwiłłem na czele. Doszło do tego, że Janusz Radziwiłł wezwał księcia Siedmiogrodu Jerzego II Rakoczego, by ten starał się zbrojnie opanować polski tron. Radziwiłłów wspierali Lubomirscy i Opalińscy.
Na początku maja wkroczyła na Ukrainę potężna armia rosyjska, którą dowodził kniaź Aleksy Trubecki, a w końcu maja na czele ogromnych wojsk ruszył w pochód na Litwę sam car Aleksy, który wydał manifest wzywający wszystkich prawosławnych na terenie Rzeczypospolitej do walki z wrogami wiary. Rosja bardzo starannie przygotowała się do wojny, a w skład armii rosyjskiej wchodziło wiele najemnych regimentów z Europy zachodniej. Wielu jej oficerów służyło w poprzednich latach w Rzeczypospolitej, znając jej mocne i słabe punkty. Rosja, która już od dłuższego czasu szykowała się do tej wojny, w ogromnym stopniu powiększyła swą armię.
Dlatego latem 1654 roku 3 potężne armie rosyjskie, które wkroczyły na teren Wielkiego Księstwa Litewskiego, liczyły łącznie około 200 000 żołnierzy. Niemal bez walki zajęły większość miast i fortyfikacji aż po Mińsk, w tym Dzisnę i Druję. Główną przyczyną tak błyskawicznych sukcesów obok ogromu sił rosyjskich były przestarzałe umocnienia twierdz, brak załóg i niedostatki w zaopatrzeniu. 17 czerwca padł Połock, a 7 lipca car Aleksy stanął pod Smoleńskiem.
Logicznym następstwem wszystkich tych wydarzeń było odwrócenie przymierzy. Wspomagający dotąd Kozaków Tatarzy zawarli 20 lipca 1654 sojusz z Rzecząpospolitą, kiedy to Jan Kazimierz zaprzysiągł zawarty przez posła Mariusza Stanisława Jaskólskiego traktat z chanem krymskim Islam Girejem. Rzeczpospolita wracała na drogę, którą odrzuciła w 1650 roku. Jednak tym razem jej kondycja materialna była zupełnie inna, a do tego Kozacy stali już po stronie Rosji.
22 lipca padł Mścisław, wojska rosyjskie splądrowaly miasto, dokonując tzw. rzezi Trubeckiego. Następnie padły Witebsk i Mohylew. Hetman wielki litewski Janusz Radziwiłł 12 sierpnia popisał się wielkim talentem i pobił wielokrotnie silniejszych Rosjan pod Szkłowem, ale 24 sierpnia został rozbity pod Szepielewiczami. W wyniku tej bitwy Rosjanie błyskawicznie zdobyli całą połać Litwy aż po Berezynę i Dźwinę. Przerażona ludność cywilna tłumnie uciekała na zachód, głównie do Wilna. Nieco dłuższy opór stawiała jedynie twierdza Smoleńska, jednak skapitulowała już 3 października 1654 roku.
Rosja zdecydowanie wygrywała wojnę, jednak radość z tego powodu tłumiła straszliwa epidemia, która szerzyła się w państwie moskiewskim, zabijając tysiące ludzi i w znacznym stopniu osłabiając kraj materialnie i demograficznie. W październiku ruszyła na wschód potężna wyprawa armii koronnej, na czele której stanął hetman wielki koronny Stanisław Rewera Potocki i hetman polny koronny Stanisław Lanckoroński. Towarzyszyli im oboźny wielki koronny Stefan Czarniecki, wojewoda czernihowski Krzysztof Tyszkiewicz, Aleksander Koniecpolski, wojewoda bracławski Piotr Potocki i Jan Sobieski. Wojska szły na spotkanie z nowym sprzymierzeńcem – Tatarami, pustosząc przy tym Bracławszczyznę. W tym samym czasie pojawiły się wieści, że będąca w rozpaczliwym położeniu Litwa zamierza poddać się królowi Szwecji. W niecałe sto lat po unii lubelskiej Rzeczypospolitej zagroził rozpad.
W początkach października, zająwszy Białoruś aż po Berezynę, wojska rosyjskie rozłożyły się na leżach zimowych i Litwa uzyskała trochę spokoju. Przybyły posiłki z Korony, jednak wobec kłótni w litewskim dowództwie nie podejmowano żadnych działań.
W listopadzie Jaskólski drugi raz przybył do Bachczyseraju, gdzie chan Mehmed IV zatwierdził układ sojuszniczy z Rzecząpospolitą. Traktat obok upominków dla Tatarów mówił o przyznaniu Tatarom Kazania i Astrachania. Na Ukrainie 18 grudnia do obozu koronnego przybył podjazd tatarski liczący 150 ludzi i było to pierwsze sojusznicze spotkanie wojsk koronnych z Tatarami. Ze względu na to, że Rosja napuściła na Chanat Krymski Ordę Kałmucką i Kozaków dońskich, chan przysłał Rzeczypospolitej na pomoc mniejsze od spodziewanych siły dowodzone przez Kaji beja i kałgę sułtana Mengli Gereja, syna nieżyjącego chana Islama III Gereja.
[edytuj] Pierwsza połowa 1655
Na początku 1655 roku wojsko litewskie rozpoczęło działania, jednak bez większych efektów – działając zimą Radziwiłł podejmował bezskuteczne próby odzyskania Nowego Bychowa i Mohylewa. Wojska koronne 6 stycznia 1655 połączyły się z Tatarami, a 29 stycznia stoczyły pod Ochmatowem ostatecznie nierozstrzygniętą bitwę z potężną armią rosyjsko-kozacką Bohdana Chmielnickiego i Szeremietewa, choć początkowo zanosiło się na zwycięstwo wojsk koronnych na miarę Beresteczka. Ostatecznie 2 lutego armii rosyjsko-kozackiej po przekupieniu Tatarów udało się wyjść z potrzasku. Wszelkie podjęte dotąd próby odzyskania terenu i inicjatywy przez wojska litewskie i koronne nie przyniosły skutku. Tam, gdzie Rosjanie umocnili już swą władzę, przystępowali do systematycznej grabieży miast i wsi litewskich. Na podbitych terenach rozpoczęła się deportacja ludności w głąb państwa moskiewskiego.
Wiosną car Aleksy wznowił działania wojenne na Litwie bez większego oporu powiększając swój stan posiadania. Janusz Radziwiłł z 5000 żołnierzy stanął pod Wilnem, na które szła potężna armia kozacka atamana nakaźnego Zołotareńki i rosyjska kniazia Czerkaskiego.
W tym samym czasie na Ukrainie zamiast walczyć z Kozakami i Rosjanami wojska koronne zajęte były naganianiem jasyru dla Tatarów. Całe obszary Ukrainy zamieniły się w pustynię, zniszczono około 1000 cerkwi, a między Dniestrem a Bohem 270 miast zamieniono w zgliszcza.
W lipcu Kozacy i Rosjanie dowodzeni przez Buturlina, Potemkina i Chmielnickiego bezskutecznie oblegali broniony przez wojewodę bracławskiego Piotra Potockiego Kamieniec Podolski. Podczas oblężenia Chmielnicki, pragnąc uwolnić się od coraz cięższej ręki moskiewskiej i jednocześnie nie chcąc wracać pod władzę króla Polski, rozpoczął pertraktacje z posłami króla Szwecji Karola Gustawa.
[edytuj] Potop
Latem 1655 mające ogromną przewagę armie rosyjskie podjęły ofensywę w Wielkim Księstwie Litewskim. 11 lipca Rosjanie zajęli Mińsk, a 10 dni później, 21 lipca 1655 roku armia szwedzka feldmarszałka Arvida Wittenberga wkroczyła do Wielkopolski, rozpoczynając w historii Polski okres, który dzięki powieści Henryka Sienkiewicza powszechnie znany jest jako Potop. Na Litwie 7 sierpnia Rosjanie pobili Radziwiłła pod Wilnem. Gdy pobite wojska litewskie opuściły Wilno Kozacy i Rosjanie następnego dnia z łatwością złamali opór mieszczan. Rzeź mieszkańców trwała trzy dni, a miasto płonęło przez 17 dni. Zniszczeniu uległo wiele cennych budowli, nigdy już nie odbudowanych. Wilno nigdy już nie odzyskało swojej dawnej świetności.
Wkrótce po utracie Wilna część armii Radziwiłła dowodzona przez pułkownika Kazimierza Żeromskiego wymówiła mu posłuszeństwo. Wincenty Gosiewski i Żeromski wraz z częścią wojsk stanęli po stronie Jana Kazimierza, podczas gdy Janusz Radziwiłł postanowił poddać się królowi Szwecji Karolowi Gustawowi. W Jaszwojniach koło Kiejdan Radziwiłł podpisał 18 sierpnia akt poddania Wielkiego Księstwa Litewskiego królowi Szwecji Karolowi Gustawowi. Układ dotyczył także wojska, jednak większość oddziałów opowiedziała się po stronie Jana Kazimierza i odeszła na zachód.
Ataman nakaźny Iwan Zołotareńko na czele armii kozackiej 26 sierpnia dotarł aż do Kowna, w którego okolicach wspólnie z armią carską walczył z partyzantką organizowaną przez żmudzkich chłopów. Dwa dni po upadku Kowna padło Grodno. Rezydujący w Wilnie car Aleksy ogłosił się 13 września Wielkim Księciem Litwy, Białej Rusi, Wołynia i Podola.
W tym czasie na Ukrainie Bohdan Chmielnicki, wraz z dowódcą wojsk rosyjskich na tym terenie Buturlinem, po nieudanej próbie zdobycia Kamieńca Podolskiego ruszyli na zachód i wkroczyli na Podole, gdzie 29 września pobili hetmana Rewerę Potockiego pod Gródkiem. W okresie 25 września – 8 listopada armia kozacko-rosyjska oblegała broniony przez Krzysztofa Grodzickiego Lwów. Po otrzymaniu okupu wojska oblężnicze odstąpiły od oblężenia.
W październiku potężny zagon rosyjsko-kozacki pod wodzą hetmana Wyhowskiego zajął Lublin, Puławy i Kazimierz oraz spustoszył Lubelszczyznę aż po Wisłę. Rabowani mieszkańcy zmuszani byli do przysięgania na wierność carowi. Hetman wielki litewski Janusz Radziwiłł podpisał 20 października [[ostateczny układ poddający Litwę Szwecji. Na podstawie zawartego układu król Szwecji zobowiązał się do przywrócenia Litwie jej dawnych granic. Znajdujący się w coraz bardziej rozpaczliwej sytuacji hetman wielki koronny Stanisław "Rewera" Potocki, chcąc ratować resztki swych wojsk, jakie pozostały w jego rękach po klęsce pod Gródkiem, także poddał się 28 października królowi Szwecji Karolowi Gustawowi.
W dniach 10 listopada – 12 listopada pod Jezierną, w czasie odwrotu spod Lwowa, cała armia rosyjsko-kozacka Chmielnickiego, Buturlina i Potemkina została otoczona przez potężną armię chana Mehmeda IV Gireja. Wojska rosyjskie wypuszczono za okupem, a Bohdan Chmielnicki został zmuszony około 20 listopada 1655 do podpisania traktatu, zobowiązującego go do udzielenia pomocy zbrojnej Rzeczypospolitej oraz do zerwania związków z Rosją. Wszystkie zdobyte przez Rosjan i Kozaków łupy, także te z Lubelszczyzny, dostały się w ręce Tatarów. Stojący w Haliczu chan wysłał 27 listopada pisma do Jana Kazimierza, w których zapewniał go o swojej pomocy dla Polski oraz żądał od wojsk koronnych, by porzuciły służbę szwedzką i z powrotem poddały się władzy swego prawowitego króla.
Działania wojenne oficjalnie przerwał rozejm polsko-rosyjski zawarty 3 listopada 1656 w Niemieży. Traktat przewidywał, że car Aleksy wybrany zostanie na króla Polski jeszcze za życia Jana Kazimierza, który zachowałby władzę dożywotnio. W rzeczywistości walki polsko-rosyjskie zamarły już na w końcu 1655 roku, gdyż w wyniku najazdu szwedzkiego sytuacja polityczna uległa rewolucyjnej zmianie i Rosja nie wiedziała jeszcze, jakie w tych warunkach zająć stanowisko. Wybuch wojny rosyjsko-szwedzkiej w 1656 ułatwił polsko-rosyjskie porozumienie i zawarcie rozejmu. Działania wojenne na froncie rosyjsko-kozackim wygasły i rozpoczęła się teraz wojna Polski ze Szwecją mająca trwać do roku 1660.
[edytuj] II faza 1658-1659
W miarę jak na Ukrainie stopniowo umacniała się władza carska, rosła liczba niezadowolonych. Także po stronie polsko-litewskiej liczne nieszczęścia okresu Potopu kazały inaczej spojrzeć na sprawy Ukrainy. Coraz wyraźniej szykowało się zbliżenie polsko-kozackie. Zapowiedzią zmiany nastawienia coraz znaczniejszej liczby Kozaków była rada kozacka z 3 października 1657 roku, kiedy to przeciw Rosji w ostrym tonie wypowiadali się pułkownicy Michał Zieliński i Iwan Bohun.
[edytuj] Kampania 1658
Nowy hetman kozacki Iwan Wyhowski, doraźnie sprzymierzony z Tatarami, rozbił 1 czerwca 1658 roku na stepach pod Połtawą wojska sprzyjającego Rosji Marcina Puszkara. Następnie próbował odebrać Kijów wojskom moskiewskim, jednak bez powodzenia. W lipcu Sejm Rzeczypospolitej wysłał na Ukrainę poselstwo, któremu przewodził kasztelan czernihowski Stanisław Kazimierz Bieniewski. W efekcie prowadzonych rozmów 16 września 1658 zawarta została ugoda hadziacka, czyli unia pomiędzy Rzecząpospolitą a Kozakami (czyli hetmanem kozackim Iwanem Wyhowskim). Najważniejszymi punktami umowy było utworzenie Księstwa Ruskiego wchodzącego w skład Rzeczypospolitej jako jej trzecia część, oraz zagwarantowanie biskupom prawosławnym wejścia w skład Senatu Rzeczypospolitej.
Polscy pełnomocnicy podpisali w Hadziaczu umowę z Kozakami na mocy wcześniejszych postanowień Sejmu. Według jej ustaleń powstać miało księstwo ruskie z całkowicie odrębną administracją, urzędami i trybunałem. Miało ono być trzecią częścią Rzeczypospolitej obok Litwy i Korony. Wprowadzenie tych postanowień w życie uczyniłoby z Rzeczypospolitej związek trzech równorzędnych państw: Polski, Litwy i Rusi tzw. Rzeczpospolitą Trojga Narodów. Z oczywistych względów unia hadziacka stała się główną przyczyną wznowienia wojny polsko-rosyjskiej. Do pierwszego starcia doszło pod Kownem, gdzie 25 sierpnia wsparte oddziałem Bogusława Radziwiłła wojska litewskie dowodzone przez hetmana Gosiewskiego poniosły porażkę.
21 października 1658 roku, po bezowocnych rokowaniach w Wilnie, armia księcia Jurija Dołgorukiego natarła na hetmana polnego litewskiego Wincentego Gosiewskiego i rozbiła go pod Werkami. Oznaczało to de facto wznowienie wojny. Rosjanie ponownie zajęli Wilno, a następnie Grodno i Nowogródek. 20 grudnia w Waliesar Rosja zawarła ze Szwecją rozejm, rezygnując z walki o dostęp do Bałtyku by bronić swych zdobyczy na Ukrainie i Białorusi. Tym razem sytuacja początkowa była zupełnie inna niż w 1654 roku. Korona, która wówczas miała stosunkowo niewielką armię, pod koniec wojny północnej miała około 54 000 zaprawionych w boju żołnierzy. Natomiast państwo cara Aleksego nie miało już tych samych rezerw finansowych i mogło zmobilizować maksymalnie do 100 000 żołnierzy.
[edytuj] Kampania 1659
Zawarty w maju pod Czadosami[1] rozejm z Rosją przerwał walki, dzięki czemu Rzeczpospolita mogła skierować część wojsk litewskich do walki ze Szwedami w Inflantach i Kurlandii.
22 maja 1659 roku Sejm Rzeczypospolitej zatwierdził ostatecznie ugodę hadziacką, którą zaprzysiągł król i stany obu stron. Rzeczpospolita teoretycznie stała się państwem Trojga Narodów. Po powrocie poselstwa kozackiego w czerwcu na Ukrainie doszło do rozłamu. Liczne nadania dla Iwana Wyhowskiego i jego rodziny, nobilitacje dla kilkuset najbardziej znaczących Kozaków rozjątrzyły resztę. Ogółowi nie podobała się perspektywa powrotu szlachty polskiej i wyrastanie nowej szlachty ukraińskiej. Zadnieprze zdecydowanie opowiadało się za Rosją. Krwawe i okrutne pacyfikacje wojsk koronnych w poprzednich latach wykopały zbyt wielką przepaść nienawiści i to była główna przyczyna ostatecznej klęski zawartej ugody.
W odpowiedzi na świeżą ugodę hadziacką wyprawiła się na Ukrainę potężna armia rosyjska. W dniach 7 lipca-8 lipca Rosjanie pobici zostali przez armię polsko-kozacko-tatarską Iwana Wyhowskiego pod Konotopem. Skutkiem klęski pod Konotopem był ostatni wielki najazd tatarski na ziemie rosyjskie. Zwycięskie wojska Mehmeda IV wtargnęły do razrjadu siewskiego i białogrodzkiego, paląc podobno 10 000 dworów i zabijając lub porywając 27 000 ludzi.
Ta straszliwa klęska uświadomiła Rosjanom, że czasy łatwych zwycięstw z lat 1654-1655 minęły bezpowrotnie i dalsza wojna z Rzecząpospolitą wymagać będzie gruntownych przygotowań. Obie strony zaczęły teraz grać na zwłokę, gdyż Rzeczpospolita także potrzebowała czasu by dokończyć walkę ze Szwedami. W związku z tym obie strony prowadziły przewlekające się rokowania w Borysowie. Pertraktacje te z góry skazane były na niepowodzenie. Przedstawiciele cara nawet nie chcieli rozmawiać o Ukrainie, a do tego domagali się jeszcze wydania Podola i Wołynia. Strona polska liczyła, że przed wznowieniem wojny z Rosją rozwiąże na swoją korzyść problem kozacki. Jednak w sierpniu pułkownik Tymoteusz Cieciura podniósł powstanie na Ukrainie zadnieprzańskiej, w którym zginął jeden z głównych autorów ugody hadziackiej Jerzy Niemirycz, organizujący w tym czasie przewidziane w traktacie wojsko ruskie szkolone na wzór niemiecki. Cieciura i jego ludzie wymordowali wszystkich rekrutów Niemirycza. Sierpniowe powstanie ostatecznie pogrzebało unię hadziacką i doprowadziło do rozłamu wśród Kozaków. W przyszłych latach Ukraina zapłaciła za to straszliwą cenę, zyskując zamiast własnego państwa straszliwe rzezie i zniszczenia.
W drugiej połowie tego roku doszło do ważnych wydarzeń, które w znaczącym stopniu zaważyły na przyszłym wyniku działań wojennych. W sierpniu królowa Ludwika Maria założyła tajny związek mający na celu przeprowadzenie elekcji za życia obecnego króla, przy czym nowo obrany miał być Francuzem, który poślubi Annę Henrykę Julię Palatynównę (czyli jej siostrzenicę). Był to wstęp do rokoszu Lubomirskiego, który uniemożliwił zarówno reformę państwa jak i zwycięstwo w ciężkiej i kosztownej wojnie z Rosją.
W dwa miesiące później, już 27 października 1659, syn Bohdana Chmielnickiego Jerzy Chmielnicki odnowił układ z Rosją. 7 listopada 1659 druga Rada Perejasławska poparła jego decyzję i wybrała go na hetmana kozackiego. Pod wpływem mas kozackich i czerni zwycięzca spod Konotopa Wyhowski został zmuszony do rezygnacji z buławy hetmańskiej wojsk zaporoskich. Zrzucenie z hetmaństwa zwolennika unii hadziackiej Wyhowskiego oznaczało, że Kozacy w większości stanęli po stronie Rosjan. Znaczna jednak część Kozaków wybrała Rzeczpospolitą i stanęła po stronie Wyhowskiego, co ostatecznie doprowadziło do podziałów wśród Kozaczyzny. Wypadki te wraz z sierpniowym powstaniem Cieciury okazały się dla Ukrainy tragiczne i w przyszłości miały ostatecznie doprowadzić do podziału kraju między Polskę i Rosję.
Pierwsze przygotowania do kampanii rozpoczęły się już pod koniec 1659 roku. Przebywający w Czehryniu nowy hetman kozacki Jerzy Chmielnicki rozesłał w grudniu uniwersały, nakazujące Kozakom koncentrację. Skupianie się sił kozackich opóźniała fatalna pogoda, brak koordynacji z wojskami rosyjskimi oraz nieudolność administracji nowego hetmana.
W końcu roku 1659 wojska rosyjskie dowodzone przez Iwana Chowańskiego zamiast rozłożyć się na leże zimowe niespodziewanie ruszyły do ofensywy i rozniosły na lodzie jeziora Miadzioł wojska litewskie. Rosjanie w następstwie tego przekroczyli linię Bugu i 24 grudnia zdobyli Zabłudów, a zastawszy mieszkańców w kościele, wszystkich wymordowali. Po dokonaniu rzezi w Zabłudowie Chowański ruszył na południowy wschód i dowiedziawszy się o balu i pijatyce, jaką wyprawiła sobie załoga Brześcia wziął z zaskoczenia zamek i wymordował wszystkich poza trzema znaczniejszymi jeńcami, za których spodziewał się otrzymać znaczny okup.
[edytuj] III faza – Wielka Kampania 1660
[edytuj] Wstępne działania i plany wojenne
Na Litwie Chowański 23 marca 1660 roku rozpoczął oblężenie Lachowicz. Jan Kazimierz zakończywszy wojnę ze Szwecją 3 maja 1660 roku pokojem oliwskim, postanowił jeszcze w tym samym roku zakończyć wojnę polsko-rosyjską uderzeniem na Ukrainę, które miało być osłaniane przez działania wojsk litewskich wzmocnionych przez dywizję Stefana Czarnieckiego, która dopiero co zdążyła powrócić z Danii. Do przyśpieszenia działań wojennych już od kwietnia nawoływał również chan krymski Mehmed IV. W połowie 1660 roku z ważniejszych twierdz w rękach Rzeczypospolitej pozostawały Lachowicze (oblegane przez Chowańskiego), Słuck i Nieśwież. Wojna zaczęła nabierać rozpędu.
Na początku maja odbyła się na Kremlu rada wojenna której przewodniczył car Aleksy. Postanowiono, że nie można dopuścić, by wojska Rzeczypospolitej wtargnęły na teren Rosji – przy czym za ziemie rosyjskie uważano już całą Ukrainę. Naczelnym wodzem armii rosyjskiej na Ukrainie został wojewoda kijowski Wasyl Szeremietew. Otrzymał on rozkaz głębokiego wdarcia się w głąb ziem koronnych, aż pod Lwów, a nawet Kraków. Celem kampanii było przesunięcie frontu na linię Sanu, a jeśli się uda, to na linię Wisły. Zabezpieczyło by to zdobycze rosyjskie na Ukrainie i Podolu. Szeremietew zamierzał rozpocząć operację już w połowie czerwca, nie udało się to jednak z powodu opieszałości zbierania się wojsk zarówno rosyjskich, jak i kozackich.
24 maja rozpoczął się w Warszawie sejm, na którym ratyfikowano pokój oliwski oraz ustalono dalszy plan prowadzenia wojny z Rosją. Oczywiście senatorzy koronni domagali się podjęcia ofensywy na Ukrainie, natomiast Litwini przedstawiali argumenty za rozpoczęciem jej na terenach Wielkiego Księstwa. Ustalono w końcu, że Jan Kazimierz z głównymi siłami, wspomagany przez dywizję Lubomirskiego rozbije oddziały Chowańskiego i ruszy na Moskwę, zmuszając cara do zawarcia pokoju. Czarniecki miał pójść na Ukrainę, by wiązać siły zbuntowanych Kozaków i armię Szeremietewa.
Pod naciskiem magnatów koronnych zmieniono decyzję i główne siły ruszyły na Ukrainę, a Czarniecki wraz z Litwinami zabrał się za wypieranie Rosjan z Litwy. W odwodzie pozostały siły Lubomirskiego. W końcu maja rada otrzymała wieść od komisarzy obradujących w Mińsku, że na pomoc Chowańskiemu idą z Rosji posiłki. Rada wojenna zakończyła obrady 4 czerwca, 5 czerwca rozesłano wici wzywające pospolite ruszenie, a Stefan Czarniecki ruszył do swojej dywizji, by już 12 czerwca połączyć się z hetmanem wielkim litewskim Pawłem Sapiehą (z racji swego hetmaństwa oficjalnie naczelnym wodzem połączonych sił był Sapieha).
W tym okresie po nieudanym oblężeniu Bauska od 8 marca dywizja żmudzka pod Pacem spoczywała bezczynnie na leżach w granicach Żmudzi. Oddziały jej znajdowały się na północny-wschód od Kowna, około 70 kilometrów od granicy z Kurlandią. Dopiero około 20 czerwca oboźny litewski Michał Kazimierz Pac rozpoczął koncentrację swojej dywizji pod Dziewałtowem, niedaleko Wiłkomierza. Czas naglił z powodu wieści o nadchodzących posiłkach dla Chowańskiego, jednak armie polska i litewska połączyły się dopiero 23 czerwca, by następnego dnia stanąć pod Słonimiem. Michał Kazimierz Pac natomiast w dalszym ciągu stał pod Wiłkomierzem. Aleksander Hilary Połubiński na czele wydzielonego oddziału liczącego 7 chorągwi starł się już z oddziałami rosyjskimi. Chowański zwinął oblężenie Lachowicz, zostawiając jedynie kilka tysięcy piechoty w obozie dla blokowania twierdzy, i ruszył kierunku Słonimia. O wszystkich tych ruchach siły polsko-litewskie były bardzo dobrze poinformowane.
[edytuj] Bitwa pod Połonką i zmiana przebiegu wojny na Litwie
27 czerwca doszło do bitwy pod Połonką, gdzie wojska Rzeczypospolitej odniosły znakomite zwycięstwo. Jeszcze w nocy z 28 czerwca na 29 czerwca Czarniecki wysłał w stronę Mińska 12 chorągwi pod dowództwem Pawła Borzęckiego. Główne siły polsko-litewskie dotarły do Lachowicz, oddalonych o 150 km od Połonki 3 lipca, zajmując po drodze Kojdanów i Nowogródek. Następnie zwycięska armia dotarła do Mińska, skąd kilka dni wcześniej Chowański zabrał rosyjską delegację i uszedł do Połocka. Sapieha chciał teraz, by zostać na Litwie i odzyskiwać zameczek za zameczkiem, Czarniecki natomiast proponował, wzorem Stefana Batorego, udać się na terytorium wroga i odciąć rosyjskie załogi na Litwie od zaplecza, co samo w sobie zmusiłoby je do poddania się. Ponadto Rosja zaczęłaby na własnej skórze odczuwać ciężar rozpoczętej przez siebie wojny. Szybkie zwycięstwo na północnym teatrze zagroziłoby Moskwie i odcięło armie rosyjskie działające na Ukrainie.
Zdanie Czarnieckiego poparł król Jan Kazimierz, wydając hetmanowi rozkaz marszu za Berezynę i Dniepr. Jedynym problemem była szczupłość armii polsko-litewskiej (10 000 żołnierzy), która przed tak śmiałą operacją wymagała posiłków. Król obiecał im przysłać bezczynną dotąd dywizję Paca. Ponadto miał przybyć wraz z odwodową dywizją Lubomirskiego. Klika dni później nastąpiła zmiana decyzji, dywizja Lubomirskiego ruszyła na Ukrainę, a król ograniczył się jedynie do przynaglenia Paca, by połączył się z Sapiehą i Czarnieckim.
Wiadomość o zwycięstwie pod Połonką dotarła do stolicy 2 lipca. W nowej sytuacji strategicznej hetman polny Lubomirski był już niepotrzebny w odwodzie i mógł ruszyć na południe by wesprzeć Potockiego. Korpus Lubomirskiego (oddzielnie piechota i jazda) rozpoczął marsz przez Lubelszczyznę. Na Litwie natomiast regimentarz Michał Pac 8 lipca po zebraniu wojska opuścił Wiłkomierz zmierzając pod Wilno, gdzie znalazł się 13 lipca i przystąpił do oblężenia. Jeszcze tego samego dnia Litwini odparli niespodziewany wypad Rosjan z miasta. Wkrótce jednak Michał Pac sforsował mury miejskie i zepchnął Rosjan do obu zamków wileńskich. Rozpoczęło się oblężenie mające potrwać aż 17 miesięcy. Siłami rosyjskimi w Wilnie dowodził słynący z wyjątkowego okrucieństwa Daniło Myszacki, który w zamkach wileńskich zgromadził ogromne łupy.
W tym czasie w połowie lipca Czarniecki obległ Borysów, jednak podobnie jak w przypadku Mohylewa bez powodzenia. Skapitulowały za to Szkłów, Orsza i Kopyść. Podjazd Aleksandra Hilarego Połubińskiego dotarł aż w pobliże Smoleńska. Zepchnięci do defensywy Rosjanie usiłowali zreorganizować swe siły, by przystąpić do kontruderzenia. Stojący w Połocku Chowański z 6000 żołnierzy otrzymał od cara posiłki wielkości 4000 żołnierzy, podnosząc stan jego sił do 10 000 żołnierzy.
[edytuj] Przygotowania do walk na Ukrainie i ofensywa na Litwie
15 lipca czołowe oddziały Lubomirskiego dotarły do Janowca, a jazda pod koniec lipca zebrała się w Horodle. Lubomirski przekazał dowództwo w ręce rotmistrza hetmańskiej chorągwi husarskiej Jerzego Sokolnickiego. Wydał mu rozkaz, by przeprawił się przez Bug i ruszył w kierunku Łucka, który wyznaczono na punkt zborny dla całego korpusu. Po dotarciu do Łucka Sokolnicki miał obserwować korpus Werteleckiego i ochraniać koncentrację wojsk polskich. W tym czasie sam hetman udał się na radę wojenną do Lwowa.
W Wasylkowie pod Kijowem 17 lipca doszło z inicjatywy wodza sił rosyjskich na Ukrainie Szeremietewa do kolejnej rady wojennej. Na radzie jako najbliższy cel operacyjny wybrano Lwów. Armia rosyjska Szeremietewa podzielona została na trzy korpusy – jeden pod dowództwem naczelnego wodza, drugi dowodzony przez kniazia Grzegorza Kozowskiego, a trzeci korpus – przez Aleksandra Szczerbakowa. Całość sił wspierana przez Kozaków zadnieprzańskich dowodzonych przez Tymofieja Cieciurę ruszyć miała na Kotelnię, podczas gdy hetman kozacki Jerzy Chmielnicki ze swoją armią maszerować miał szlakiem gonczarowskim wzdłuż południowej granicy by nie dopuścić Tatarów idących na pomoc Potockiemu. Po pobiciu wojsk tatarskich Chmielnicki miał dołączyć do Szeremietewa i iść z nim na Lwów. Koncentrację wojsk rosyjskich i kozackich osłaniał kilkutysięczny korpus pułkownika Werteleckiego, działający na Rusi Czerwonej.
Informacje o ruchach wojsk tatarskich Rosjanie i Kozacy uzyskali od pojmanego sługi Wyhowskiego Stefana Boguszewicza, który wracał z Krymu wraz z listami od chana. Z listów Szeremietew dowiedział się, że na pomoc Potockiemu idzie armia tatarska dowodzona przez nuradyn-sołtana, natomiast bej perekopski Karacz miał przeprowadzić dywersyjne uderzenie na Zaporoże. W tym czasie główna armia tatarska pod wodzą samego chana miała ruszyć na Kozaków dońskich. Na radzie w Wasilkowie postanowiono wysłać przeciw Karaczowi dwa pułki kozackie – czerkaski (dowodzony przez Odyńca) i kaniewski (dowodzony przez Truszenkę), natomiast armię nuradyn-sołtana miał zatrzymać Jerzy Chmielnicki. Chmielnickiego wspomagał hospodar wołoski Konstanty Szerban mający 12 chorągwi jazdy. Po naradzie Chmielnicki udał się do Korsunia, gdzie zbierała się jego armia. Rosjanie i Kozacy nie przeprowadzili rozpoznania sił polskich, toteż byli absolutnie przekonani, że jedyna siła, z jaką będą mieli do czynienia, to niewielka armia koronna Potockiego stojąca koło Tarnopola. Byli pewni, że Lubomirski jest jeszcze w Prusach.
20 lipca dotarła na Ukrainę wieść o klęsce armii rosyjskiej pod Połonką. Szeremietew spowolnił koncentrację wojsk, gdyż w zmienionej sytuacji strategicznej czekał na rozkazy cara. Także Chmielnicki nie kontaktował się z Szeremietewem i korespondował bezpośrednio z carem Aleksym. Dodatkowym problemem w stosunkach kozacko-rosyjskich były spory o podział przyszłych łupów. Szeremietew uważał, że wszystkie należą się Rosjanom, a Chmielnicki chciał podziału po połowie. Car Aleksy stanął w tej sprawie po stronie Szeremietewa. Fatalnie to wpłynęło na morale wojsk kozackich, które bez entuzjazmu przygotowywały się do nadchodzącej kampanii.
Tymczasem na Litwie oblegający Wilno Pac ruszył 31 lipca do szturmu, który został jednak odparty. Wkrótce po tym niepowodzeniu ponaglany przez króla Pac zostawił pod Wilnem piechotę i artylerię z rajtarią, a sam z około 3000 jazdy ruszył by połączyć się z resztą sił polsko-litewskich. W tym czasie podstoli wielki litewski Krzysztof Sapieha od 10 sierpnia oblegał Mohylew, a wkrótce dołączył do niego Czarniecki. W połowie sierpnia armia oblegająca wybudowała most przez rzekę Dniepr, co znacznie przyspieszyło przerzut wojsk na drugi brzeg rzeki.
[edytuj] Narada wojenna we Lwowie i ofensywa rosyjska na Ukrainie
Król Jan Kazimierz przybył 4 sierpnia do Lwowa, a w dniach 8-15 sierpnia odbyła się we Lwowie narada wojenna w której udział wzięli król, hetmani oraz Iwan Wyhowski. Na początek rozwiązano najpoważniejszy problem, czyli brak pieniędzy na żołd dla wojska. Obiecano delegatom, że zaległe stawki żołdu wypłacone zostaną 12 listopada, co na razie uspokoiło wrzenie w armii. Po załatwieniu spraw finansowych zajęto się sprawami operacyjnymi. Ustalono, że Lubomirski i Potocki powinni połączyć swe siły w Konstantynowie i ruszyć natychmiast na Szeremietewa, by pobić go przed nadejściem armii Chmielnickiego. Głównym celem kampanii miało być zniszczenie armii rosyjskiej i przywrócenie Kozaków do uległości. Planowanie kampanii ułatwiał świetnie zorganizowany wywiad Rzeczypospolitej, dzięki któremu znano wszystkie ruchy przeciwnika oraz niesnaski panujące w jego obozie. Wiadomości agenturalne uzupełniane były przez podjazdy. Gdy obrady dobiegły końca hetmani ruszyli do swych wojsk – Potocki do Tarnopola, a Lubomirski do Kryłowa. Sam król pozostał we Lwowie by dopilnować na miejscu gromadzenia broni, zaopatrzenia i odwodów.
Lubomirski dotarł do swej piechoty 19 sierpnia, po czym dwiema kolumnami dowodzonymi przez Cellarego i Grotthauza ruszył do Łucka, gdzie 25 sierpnia spotkał się z dowodzącym jazdą Sokolnickim. Po przejęciu dowództwa hetman polny przyjął poselstwo od brata chańskiego nuradyn-sołtana Safer Gireja. Sokolnicki natomiast wysłany został na czele 14 chorągwi jazdy i 600 dragonii przeciwko grupie Werteleckiego, którego doszczętnie rozbił uwalniając wojska polskie od wciąż wiszącego zagrożenia. Niedobitki grupy Werteleckiego znalazły schronienie w armii Szeremietewa.
Na Ukrainie Szeremietiew ruszył z Kijowa na czele swego korpusu i trzech pułków Kozaków zadnieprzańskich (perejasławskiego, mirgorodzkiego i kijowskiego) 17 sierpnia. W związku z trudną sytuacją wojsk rosyjskich na Litwie oddelegowano na pomoc Dołgorukiemu dwa pułki kozackie – niżyński (dowodzony przez Zołotareńkę) i przyłucki (dowodzony przez Tereszenkę).
Po dotarciu do Kotelni ruszono na Chwastów, gdzie dołączyła reszta sił kozackich. Tutaj zaczekano na korpus Kozłowskiego i maruderów. Tatarzy natomiast błyskawicznie skoncentrowali siły i ruszyli na Podole. 18 sierpnia Chmielnicki zawiadomił Szeremietewa, że nie udało mu się zatrzymać Tatarów. W odpowiedzi na to Szeremietew nakazał Chmielnickiemu by dołączył do jego armii.
Po ominięciu nieudolnie usiłującej przeszkodzić im armii Chmielnickiego Tatarzy 20 sierpnia dotarli szlakiem kuczmańskim w okolice Husiatynia i Felsztyna, gdzie stanęli, czekając na decyzje rady lwowskiej. Po otrzymaniu informacji o miejscu koncentracji armii koronnej Tatarzy ruszyli na spotkanie Potockiemu.
Na Litwie 19 sierpnia do Lepela przybył Pac. Tam stoczył walkę z podjazdem rosyjskim, po czym 27 sierpnia znalazł się w Orszy.
Na Ukrainie 25 sierpnia przybył do Kotelni korpus kniazia Kozłowskiego. Na zwołanej naradzie Cieciura uważał, że Polacy są jeszcze słabi i bez większych problemów tak potężna armia dotrze do Lwowa. Innego zadania był kniaź Kozłowski, który wobec klęski pod Połonką odradzał marsz na zachód, który niebezpiecznie rozciągnąłby linie zaopatrzeniowe. Uważał, że lepiej skoncentrować się na ochranianiu twierdz, których zdobywanie szybko wyhamuje impet wojsk polskich. Obawiał się otwartej bitwy w polu i nie ufał lojalności Kozaków. Szeremietew poparł jednak zdanie Cieciury i postanowił postępować według wcześniej ustalonego planu. Uznał że Lubomirski jest nadal w Prusach i że słaba armia Potockiego nie stanowi poważnej przeszkody w marszu na zachód. Tymczasem wojska polskie działały błyskawicznie. Gdy w sierpniu według rozeznania Chmielnickiego Potocki z 10 000 żołnierzy stał pod Międzybożem, koncentracja wojsk koronnych postępowała bardzo szybko. Do tego dzięki doskonale zorganizowanemu wywiadowi Polacy doskonale byli zorientowani zarówno co do sił, jak i zamierzeń przeciwnika. Koncentracja wojsk polskich przebiegała tak szybko, że już 26 sierpnia mogły odbyć się spis i parada wojska. Rosjanie i Kozacy natomiast aż przez 10 dni stali w Kotelni, czekając na maszerującą wolno armię Chmielnickiego.
Hetman wielki zaraz po paradzie wyruszył ze swym wojskiem z kwater, zajmowanych jeszcze od zimy, zamierzając połączyć się z Tatarami w Wiśniowcu. Zmienił marszrutę na wieść o rabunkach tatarskich na Wołyniu. Po jego ostrej interwencji u nuradyna-sołtana, ten zebrał swą armię i połączył się z Potockim 1 września pod Czarnym Ostrowem. Lubomirski 3 września połączył się pod Lachowicami z Wyhowskim, mającym ze sobą 14 chorągwi jazdy i kompanię dragonów. Połączone siły 5 września przeprawiły się przez Horyń i 7 września połączyły się ze Stanisławem Potockim i Tatarami pod Konstantynowem, kończąc w ten sposób koncentrację armii polsko-tatarskiej. Lubomirski poddał się pod rozkazy Potockiego, choć później decyzje podejmowali wspólnie, łącząc solidny kunszt niezbyt zdolnego, ale doświadczonego Rewery z pełną inwencji sztuką wojenną hetmana polnego. Wspierający Polaków Tatarzy mieli dwa podstawowe cele polityczne – zniszczenie siły militarnej Kozaczyzny i przewlekanie wojny między Polską a Rosją. Dodatkowy motyw był natury materialnej – czyli łupy wojenne.
Gdy 6 września Wasyl Szeremietiew otrzymał od Chmielnickiego wiadomość, że ten idzie na stojącego w Międzybożu Potockiego, zdecydował się ruszyć z miejsca i skierować się na Lubar.
[edytuj] Zwycięska kampania na Litwie i bitwa nad rzeką Basią
Na froncie litewskim 6 września Pac przybył do Szkłowa, gdzie poddał się pod dowództwo Sapiehy. Połączone siły polsko-litewskie osiągnęły stan 12 000 żołnierzy, w tym 2000 piechoty i kilka działek. Z odsieczą dla obleganego Mohylewa i dla odbudowania swych sił na froncie białorusko-litewskim, w większości zniszczonych po bitwie pod Połonką, car posłał armię Jerzego Dołgorukiego, który zaraz ruszył na Smoleńsk, gdzie dotarł w końcu sierpnia. Liczył, że armia Rzeczypospolitej wyjdzie mu naprzeciw. Ponieważ wojska polsko-litewskie wciąż stały pod Mohylewem, sam ruszył w kierunku armii polsko-litewskiej 17 września.
W tym czasie szły Rosjanom z Ukrainy posiłki pod wodzą Zołotareńki. W połowie września Sapieha ruszył spod Mohylewa nad rzekę Basię (30 km od Mohylewa), posyłając tam najpierw Paca i samemu dołączając do niego wraz z Połubińskim dopiero 26 września, choć już 22 września dochodziło do starć litewskich podjazdów z przednimi strażami armii rosyjskiej. Czarniecki został pod Mohylewem, by kontynuować oblężenie. W razie pojawienia się armii rosyjskiej dzięki wybudowanemu mostowi mógł szybko przyjść Litwinom z pomocą.
Sytuacja była trudna, gdyż w razie przegranej bitwy Rosjanie na drodze do Warszawy nie spotkaliby żadnej armii, która mogłaby ich powstrzymać. Poza tym w Połocku wciąż stał z 10 tys. żołnierzy Chowański. Ze względu na zbliżającą się armię rosyjską Czarniecki zwinął oblężenie Mohylewa i 4 października ruszył Litwinom na pomoc. Tego samego dnia nad rzeką Basią zjawiła się potężna armia rosyjska dowodzona przez Jerzego Dołgorukiego.
8 października doszło do nierozstrzygniętej taktycznie bitwy nad rzeką Basią. Jednak strategiczny sukces odniosły wojska polsko-litewskie, gdyż zahamowały rosyjską ofensywę i nie pozwoliły przeciwnikowi odzyskać inicjatywy w tej wojnie. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej Chowański mordował mieszkańców Zabłudowa w Boże Narodzenie, a w tym momencie Rosjanie zepchnięci byli aż za Berezynę nad górny Dniepr. Po bitwie armia rosyjska okopała się, zamierzając czekać na przybycie posiłków – albo Zołotareńki, albo Chowańskiego.
Czarniecki z Sapiehą trzymając Rosjan w zamknięciu rozesłali podjazdy, dzięki którym dowiedzieli się, że Wasyl Zołotarenko został odwołany przez Jerzego Chmielnickiego na Ukrainę ze względu na trudną sytuację armii rosyjsko-kozackiej Szeremietewa oblężonej pod Cudnowem. Doszła do nich także wieść o wymarszu Chowańskiego (12 000 żołnierzy) z Połocka. Wobec tego wojska polsko-litewskie 24 października zakończyły blokadę armii Dołgorukiego i ruszyły przeciw Chowańskiemu. Gdy 28 października zakończono przeprawę przez Dniepr, hetman Sapieha wysłał w kierunku Czereji Samuela Kmicica z 3000 jazdy, którego wkrótce pod Druckiem całkowicie zaskoczyły wojska rosyjskie z armii Chowańskiego. Litwinów uratowała jazda koronna Czarnieckiego, która potem ścigała Rosjan przez 10 kilometrów, aż do Tołłoczyna. Z główną armią rosyjską sam Czarniecki nie odważył się zmierzyć, czekając na przybycie Sapiehy. Ten 29 października opuścił Szkłów. Wobec zbliżania się armii litewskiej Chowański w pośpiechu zwinął swój obóz pod Czereją i uszedł z powrotem do Połocka. W tym czasie Dołgoruki opuścił obóz nad Basią i ruszył do Mohylewa. Dowiedziawszy się o porażce Chowańskiego i jego odwrocie do Połocka, zawrócił na wschód.
Nadchodząca szybko zima już w listopadzie przerwała działania wojenne. Doszło jedynie do potyczek pomiędzy dywizją Paca a Piotrem Dołgorukim. Kampania 1660 roku dobiegła końca. Wojska Rzeczypospolitej rozłożyły się na leżach zimowych. Udana kampania nie zakończyła się pełnym sukcesem, gdyż nie udało się całkowicie rozbić Rosjan. Jednak była przełomowa, gdyż odtąd inicjatywę w wojnie posiadały już tylko wojska Rzeczypospolitej. Na początku grudnia Sapieha zaproponował Rosjanom zawieszenie broni, na co Dołgoruki zgodził się, licząc, że z wiosną zmieni się sytuacja na jego korzyść.
[edytuj] Katastrofa armii rosyjskiej na Ukrainie
Na Ukrainie 7 września Stanisław Rewera Potocki dowiedział się, że idąca na niego armia rosyjsko-kozacka Szeremietewa nie spodziewa się, że na Ukrainę dotarł już hetman polny koronny Jerzy Lubomirski. Postanowił to wykorzystać i uderzyć na niego zanim przybędzie mu z pomocą hetman kozacki Jerzy Chmielnicki. Pod Lubarem 14 września doszło do boju spotkaniowego straży przednich obu armii. Gdy zaskoczony Szeremietew zdał sobie wreszcie sprawę, że ma do czynienia nie tylko z Potockim, ale i z Lubomirskim, nie odważył się na otwartą bitwę i postanowił się okopać.
Rozpoczął się okres żmudnych walk pozycyjnych i blokada armii rosyjsko-kozackiej. Gdy 23 września przybył z artylerią oblężniczą generał Fromhold Wolf sytuacja osaczonej armii Szeremietewa stała się krytyczna. W trzy dni później armia rosyjsko-kozacka zburzyła wały, sformowała tabor i podjęła próbę wyrwania się z matni. Rosjanie i Kozacy pomimo ciężkich strat zadanych im przez ścigające ich wojska polskie i tatarskie przeprawili się przez rzekę Iber. Ostatecznie, mimo wykazanej determinacji, ucieczka ta nie udała się, a armia rosyjsko-kozacka ponownie została osaczona pod Cudnowem. Na wieść o zbliżającej się armii kozackiej Chmielnickiego dowództwo polskie zdecydowało się 6 października na wysłanie części swych sił naprzeciw nowego nieprzyjaciela. Na czele wydzielonej grupy wojsk polsko-tatarskich stanął Jerzy Lubomirski. Następnego dnia doszło pod Słobodyszczami do nierozstrzygniętej bitwy z zamkniętą w taborze armią kozacką Jerzego Chmielnickiego. Na wieść o próbie wyrwania się armii Szeremietewa z potrzasku Jerzy Lubomirski zostawił Tatarów, by pilnowali Chmielnickiego, a sam z resztą wrócił pod Cudnów.
Nieudana próba wyrwania się z pułapki armii rosyjsko-kozackiej skłoniła Jerzego Chmielnickiego do rozmów pokojowych zakończonych 17 października zawarciem nowej ugody polsko-kozackiej. Sytuacja armii Szeremietewa stała się beznadziejna. Rozmowy zakończyły się ostatecznie 4 listopada, kiedy to doszło do kapitulacji całej osaczonej armii rosyjsko-kozackiej. Cała broń i wszystkie sztandary dostały się zwycięzcom. Ponadto wojska rosyjskie opuścić miały Kijów, Perejasław, Niżne i Czernihów. Postanowienia te zagwarantować miało zatrzymanie Szeremietewa wraz z ośmioma bojarami. Pozostałych w obozie 8000 Kozaków dostało się do niewoli tatarskiej. Tatarzy, bojąc się, by świeżo zawarty układ nie doprowadził zbyt szybko do zakończenia całej wojny złamali jego postanowienia i pomimo oporu polskiej piechoty zagarnęli wszystkich jeńców rosyjskich wraz z ich naczelnym wodzem Wasylem Szeremietewem.
[edytuj] Zakończenie kampanii
Kampania na Ukrainie 1660 roku była wielkim sukcesem militarnym Rzeczypospolitej: zniszczono południową rosyjską armię polową i niemal w całości siły zbrojne Kozaków zadnieprzańskich. Zniweczono przy tym sojusz rosyjsko-kozacki zachowując przy tym alians z Chanatem Krymskim. Zrealizowano wszystkie cele wojny wyznaczone na sierpniowej radzie we Lwowie. Jednak problemy finansowe skarbu państwa doprowadziły do konfederacji wojskowych które niemal całkowicie zahamowały działania wojenne wojsk Rzeczypospolitej w roku 1661. W znacznym stopniu zaprzepaściło to szanse na wygranie wojny.
[edytuj] IV faza – końcowe lata wojny
[edytuj] Kampania 1661 i elekcja vivente rege
Wojska polskie opanowały Ukrainę aż po Dniepr. Stefan Czarniecki złożył 8 maja 1661 roku zdobyte sztandary, a na początku czerwca hetmani koronni Stanisław Rewera Potocki i Jerzy Lubomirski odbyli tryumfalny wjazd do Warszawy prezentując niebywałe ilości chorągwi rosyjskich, a do tego łupy i jeńców. Sytuacja jaka zaistniała po sukcesach armii polsko-litewskich w kampanii 1660 roku nie została jednak wykorzystana, gdyż wojsko koronne w 1661, a następnie wojsko litewskie (w tym samym roku), podniosło rokosz domagając się wypłaty zaległego żołdu. Skutki zamieszek domowych w Rzeczypospolitej były takie, że dotychczasowy sojusznik Chanat Krymski zaczął poważnie brać pod uwagę możliwość podporządkowania sobie Ukrainy bez oglądania się na Polskę i Rosję. Chan Mehmed IV namawiany był przez Kaja beja, by wziął pod swoją opiekę hetmana kozackiego Jerzego Chmielnickiego. W 1661 roku 4 listopada pobito Rosjan w bitwie pod Kuszlikami i odzyskano jedynie Grodno i Wilno. Gdy 2 grudnia padły zamki wileńskie, ich komendant Daniło Myszacki natychmiast skazany został na karę śmierci za zbrodnie wojenne jakich dopuszczał się na ludności cywilnej. Wyrok wykonał jego własny kucharz. Rosjanie, osłabieni zamieszkami wewnętrznymi i klęskami w 1660 roku nie podejmowali ofensywy.
W roku 1662 zamiast wojną i reformami wewnętrznymi za sprawą królowej Ludwiki Marii skoncentrowano się na elekcji vivente rege. W lutym Sejm uznał, że jakakolwiek działalność na rzecz takiej elekcji będzie oznaczać zdradę państwa. Pomimo takiej deklaracji Ludwika Maria i jej stronnictwo nie zrezygnowali starając się przekupstwem zjednać największych magnatów – na przykład Jerzemu Lubomirskiemu zaproponowano stanowisko hetmana wielkiego koronnego. Działania te wiosną doprowadziły kraj na skraj wojny domowej.
Związek Święcony, którego wojska zajęły Piaseczno, występował przeciwko elekcji księcia d'Enghien. Wspierający dwór Stefan Czarniecki i jego Związek Pobożny obsadzili Pragę. W kwietniu wrócił z niewoli rosyjskiej hetman polny litewski Wincenty Gosiewski, którego wymieniono za pięciu wojewodów rosyjskich. W pół roku później 29 października został zamordowany przez własnych żołnierzy w Ostryni koło Lidy. Śmierć Gosiewskiego spowodowało jego poparcie dla stronnictwa francuskiego, za co od Ludwika XIV otrzymać miał 18 tys. liwrów i milion talarów, a po elekcji księcia d'Enghien starostwo. Wincenty Gosiewski dokonać miał wewnętrznego rozkładu Związku Święconego. Współdziałający z hetmanem Kazimierz Żeromski również został zamordowany.
W początkach 1663 roku dwór planował wojnę z konfederatami, a w układaniu planów wojennych uczestniczył szwedzki wiceadmirał Gustaw Wrangel. Zaplanowano zamach na życie Jerzego Lubomirskiego, który został udaremniony przez niespodziewany wyjazd hetmana ze Lwowa.
W tym czasie na Ukrainie doszło do zmiany na stanowisku hetmana kozackiego – Jerzy Chmielnicki zrzekł się tej godności i został mnichem o imieniu Gedeon. Na jego miejsce hetmanem wybrany został Paweł Tetera. Tatarzy natomiast zaangażowali się w wojnę austriacko-turecką plądrując Węgry, Słowację, Czechy i Śląsk. Ponadto musieli odpierać najazdy Kałmuków i Kozaków dońskich oraz tłumić bunt Nogajów.
W czerwcu na Zadnieprzu buławę hetmańską zdobył Iwan Brzuchowiecki, uważany za Polaka lub wychrzczonego Żyda. Dzięki demagogii i hasłom walki z karmazynami zdobył wielką popularność, a swoich współzawodników Wasyla Zołotareńkę i Joachima Somkę stracił 18 czerwca 1663 roku.
[edytuj] Wyprawa zadnieprzańska Jana Kazimierza 1663-1664
W lipcu nastąpiło czasowe pojednanie między zwaśnionymi stronami, co umożliwiło skoncentrowanie się na wojnie z Rosją. W sierpniu 1663 Rzeczpospolita podjęła ostatnią próbę rozstrzygnięcia wojny polsko-rosyjskiej.
Dowodzone przez króla wojsko po połączeniu się z Kozakami Tetery osiągnęło stan 50-70 tys. żołnierzy (w tym około 24 tys. wojsk koronnych i 14 pułków Kozaków z prawobrzeżnej Ukrainy). Do tych wojsk dołączyli Tatarzy w sile 30-40 tys. żołnierzy. Tatarami dowodzili sułtani Sefer Girej i Melli Girej oraz Dedesz aga. Połączone siły ruszyły na wschód, gdzie dołączyć mieli Litwini dowodzeni przez hetmana polnego litewskiego Michała Paca. W październiku armia dotarła do Białej Cerkwi, gdzie powitał króla archimandryta białocerkiewski Gedeon. W trakcie pochodu dały o sobie znać rozpalające umysły konflikty i brak zaufania żołnierzy do dowództwa, szczególnie do Stefana Czarnieckiego.
Zwaśniona armia przeprawiła się na lewy brzeg Dniepru pod Rżyszczowem i stanęła w okolicach Ostrza. Południowe Zadnieprze zajęła wydzielona grupa Jana Sobieskiego. Armia koronna niedostatecznie zaopatrzona w artylerię, zwłaszcza w oblężniczą, amunicję i żywność, zrezygnowała z oblegania większych fortec, licząc na to, że pobije Rosjan w otwartym polu. Ci jednak zamknęli się w kilku większych twierdzach i nie wykazywali ochoty do otwartej walki.
Na początku stycznia 1664 Jan Kazimierz ruszył w stronę Moskwy. Aby zdobyć żywność i ciepłą odzież oblegano po drodze mniejsze twierdze, co znacznie opóźniało marsz. Od 3 stycznia do 9 lutego oblegano Głuchów. Twierdzy nie udało się zdobyć, a armia królewska poniosła przy tym duże straty. 15 lutego pod Siewskiem wojska koronne połączyły się z siłami litewskimi dowodzonymi przez hetmana polnego litewskiego Michała Paca (ok. 20 000 żołnierzy). Ogromna armia wkroczyła na tereny państwa rosyjskiego. Podjęto decyzję o wysłaniu silnego zagonu pod wodzą Stefana Bidzińskiego i Aleksandra Połubińskiego, co miało sprowokować Rosjan do wyjścia w pole. Na Ukrainie pozostał Jan Sobieski, który dotarł do rzeki Worskli.
Główne siły polsko-litewskie napotkały pod Karaczewem grupę rosyjską Romodanowskiego, ta jednak uchyliła się od bitwy. Wojska rosyjskie stosowały tutaj taktykę, która w następnych stuleciach miała im przynieść wielkie tryumfy – nie przyjmowały bitwy w polu zmuszając przeciwnika, by ten tracił czas i siły na zdobywaniu zamków.
26 lutego 1664 nastąpił wybuch powstania na Ukrainie Prawobrzeżnej. Trzy dni później, 29 lutego, nieświadoma jeszcze tego faktu armia Jana Kazimierza spotkała między Worońcem a Siewskiem główne siły rosyjskie, którymi dowodził książę Grzegorz Romodanowski. Rosjanie jednak nie odważyli się na bój w otwartym polu i zamknęli się w obwarowanym obozie. Brak silnej twierdzy jako podstawy dalszych działań, odwilż i powstanie na Prawobrzeżu zmusiły 1 marca wojska Jana Kazimierza do odwrotu. Jedynie zagony tatarskie wdarły się głęboko w głąb Rosji i dokonały znacznych zniszczeń. Istniała jeszcze nadzieja na utrzymanie w swych rękach Ukrainy lewobrzeżnej, jednak 16 marca pozostawiony na zapleczu pułkownik Sebastain Machowski przysłał królowi wieść o wybuchu powstania na Zadnieprzu. Tego samego dnia ten sam Machowski z rozkazu króla za spiski z Bohunem i Tatarami rozstrzelał w Kaniowie Iwana Wyhowskiego, a Jerzego Chmielnickiego odesłał do Malborka. Następnego dnia pod Nowogrodem Siewierskim rozstrzelano słynnego Iwana Bohuna, wówczas już hetmana nakaźnego. Armia Rzeczypospolitej w drugiej połowie marca przeszła na prawy brzeg Dniepru.
Kampania nie doprowadziła do osiągnięcia zamierzonego celu politycznego jakim było odzyskanie wszystkich utraconych na rzecz Rosji ziem ukraińskich i białoruskich. Pomimo niepowodzenia kampania ta wykazała jak wiele osiągnęła Rzeczpospolita, która zaledwie przed ośmiu laty utraciła wszystkie swe stolice i prawie całe terytorium, poniosła ogromne straty materialne i demograficzne, stanęła nawet u progu wojny domowej, by teraz wyznaczyć sobie tak ambitny cel jak marsz na Moskwę.
[edytuj] Rokosz Lubomirskiego i koniec wojny
Wybuch powstania kozackiego na prawobrzeżnej Ukrainie zmusił wojska polskie do rezygnacji z marszu na Moskwę i podjęcia walki z Kozakami. Całe Zadnieprze wróciło pod władzę Rosji. Latem 1664 roku na Ukrainę prawobrzeżną wkroczył Stefan Czarniecki i przystąpił do krwawych pacyfikacji. Po przybyciu do Subotowa kazał wyrzucić z grobu zwłoki Bohdana Chmielnickiego.
W tym czasie wojska litewskie hetmana Michała Paca pobiły Rosjan 16 czerwca 1664 pod Witebskiem, jednak 2 sierpnia 1664 doznały porażki pod Szkłowem.
Walki z Kozakami na prawobrzeżnej Ukrainie trwały cały rok 1664. W lipcu wojska Czarnieckiego walczyły pod Miedwinem i Lisianką, gdzie Czarniecki został ranny. Następnie wojska koronne dowodzone przez Czarnieckiego ruszyły przez Bojarkę na Białą Cerkiew. Gdy ponownie zbuntowało się Stawiszcze, obległ je. W październiku oblegane Stawiszcze skapitulowało, a wszyscy mieszkańcy zostali wymordowani. Pomimo pomocy tatarskiej i sukcesu w walce pod Stawiszczami wojska koronne nie potrafiły stłumić powstania.
W grudniu 1664 roku sąd sejmowy skazał Jerzego Lubomirskiego na utratę czci, wszystkich dostojeństw i banicję. Przyczyną tak surowego wyroku miały być spiski i knowania Lubomirskiego z zagranicą. Hetmanem polnym po skazanym został Stefan Czarniecki, a marszałkiem wielkim koronnym Jan Sobieski, który jednak godności nie przyjął uznając wyrok za niesprawiedliwy. Lubomirski wyjechał za granicę. Rzeczpospolita stanęła u progu wojny domowej.
W styczniu 1665 roku Jan Kazimierz odwołał z Ukrainy Stefana Czarnieckiego. Stronnictwo dworskie zamierzało doprowadzić do elekcji vivente rege Kondeusza Wielkiego, gdyż Ludwik XIV pragnął w ten sposób otoczyć posiadłości cesarza. Ponieważ po potopie szwedzkim społeczeństwo było nastawione bardzo ksenofobicznie, nienawidząc wszystkiego, co obce, postanowiono przeprowadzić elekcję przemocą. O wybuchu wojny domowej zadecydował więc dwór królewski i była ona już nieunikniona, bez względu na to, czy Lubomirski wróci do kraju i stanie na czele przeciwników elekcji vivente rege, czy też nie. Narzędziem przemocy w ręku króla miał być Czarniecki i jego żołnierze. Sprawa dalszej wojny z Rosją i odzyskania utraconych ziem dla dworu królewskiego przestała być sprawą istotną. Plany królewskie mocno pokrzyżowała śmierć Stefana Czarnieckiego, który zmarł 16 lutego 1665 roku w Sokołówce koło Lwowa. Problemem było teraz znalezienie odpowiedniego następcy.
Gdy 30 kwietnia na czele 800 żołnierzy niemieckich wrócił do Polski skazany na banicję Jerzy Lubomirski, poparła go znaczna część wojska. Rozpoczął się słynny rokosz Lubomirskiego. Do walki z rokoszanami zostały ściągnięte z Ukrainy wszystkie wojska koronne, a w roku 1666 także spora część wojsk litewskich. W roku 1665 problemy wewnętrzne mieli również Tatarzy, ale po pobiciu jesienią na stepach akermańskich zbuntowanych Nogajów mieli wolną rękę i do końca rokoszu Lubomirskiego byli na Ukrainie prawobrzeżnej głównym czynnikiem politycznym. Bardzo poważnie wpłynęło to na przyszłe stosunki polsko-tatarskie. Na Krymie zaczęły brać górę poglądy, by zakończyć sojusz z Polską i poddać Ukrainę prawobrzeżną Chanatowi Krymskiemu. Na przeszkodzie tym planom stał chan Mehmed IV, który chciał dochować wierności układom z Janem Kazimierzem. Na początku 1666 roku wybuchł bunt tatarskiej arystokracji. Gdy bunt ten został wsparty przez wielkiego wezyra Ahmeda Köprülü, który wysłał zbuntowanym na pomoc armię turecką, Mehmed IV został obalony już w marcu. Na tronie zasiadł teraz Adil Girej. Zainteresowanie Imperium Osmańskiego sprawami ukraińskimi stanowiło dla Polski poważną groźbę na przyszłość.
13 lipca 1666 roku stoczona została bitwa pod Mątwami. Zginęło tysiące wybornych, zaprawionych w licznych kampaniach żołnierzy. Gdy w Polsce trwała wojna domowa, na południowym wschodzie doszło do radykalnych zmian politycznych, gdyż postawa Turcji sprawiła, że sojusz z Tatarami praktycznie dobiegł końca i w nowych warunkach korzystne rozstrzygnięcie wojny z Rosją stało się niemożliwe. Miraże Ludwiki Marii o elekcji vivente rege i wynikła z nich wojna domowa odebrała Rzeczypospolitej wielką szansę na pokonanie słaniającej się już z wyczerpania Rosji.
W końcu 1666 roku hetman kozacki, dawny pułkownik czerkaski, Piotr Doroszenko uznał protekcję Turcji i Krymu nad Ukrainą i stał się pierwszym w historii hetmanem kozackim z ramienia Turcji. W grudniu sprzymierzeni z Kozakami Doroszenki Tatarzy rozbili pod Ścianą i Braiłowem 6-tysięczną dywizję Sebastiana Machowskiego, a jej wodza wzięli do niewoli. Rozpoczęła się wojna polsko-kozacko-tatarska 1666-1671, która miała być jedynie wstępem do wojny polsko-tureckiej 1672-1676. Fakt ten, wskazujący na coraz większe zainteresowanie sprawami ukraińskimi przez Turcję, przyśpieszył polsko-rosyjskie rozmowy pokojowe.
Między Rzecząpospolitą i Rosją już od dłuższego czasu nie doszło do poważniejszych działań wojennych i ostatecznie 30 stycznia 1667 zawarty został traktat rozejmowy w Andruszowie na trzynaście i pół roku. W tym okresie oba państwa miały starać się o zawarcie trwałego pokoju. Na podstawie traktatu wracały do Rzeczypospolitej Inflanty polskie, województwo połockie i witebskie, ale bez Wieliża. Rosja dostała utracone przez nią w pokoju polanowskim Smoleńsk i Siewierszczyznę, a ponadto lewobrzeżną Ukrainę oraz na dwa i pół roku Kijów, który w praktyce pozostał już w rękach Rosji. Zaporoże miało być wspólnym protektoratem Polski i Rosji jako zasłona przed Tatarami. Obie strony dały sobie prawo do protekcji nad religiami – Polska otrzymała prawo do protekcji nad religią katolicką na terenie Rosji, a Rosja uzykała prawo protekcji nad religią prawosławną na terenie Rzeczypospolitej. Jednak katolików w Rosji było bardzo niewielu, za to ludność prawosławna stanowiła znaczący odsetek ludności Polski i Litwy. Zawarty traktat na ponad sto lat podzielił Ukrainę na dwie części – rosyjską i polską. Skutki tych decyzji dają o sobie znać aż do dziś, gdy Ukraina istnieje już jako wolne państwo. Rozejm andruszowski w swojej idei miał być zalążkiem sojuszu wojskowego obu mocarstw zwróconego przeciw Turcji i Tatarom.
[edytuj] Chronologiczna lista bitew
- bitwa pod Szkłowem (12 sierpnia 1654)
- bitwa pod Szepielewiczami (24 sierpnia 1654)
- bitwa pod Ochmatowem (29 stycznia – 1 lutego 1655)
- bitwa pod Wilnem (7 sierpnia 1655)
- bitwa pod Gródkiem Jagiellońskim (29 września 1655)
- oblężenie Lwowa (25 października 1655 - 8 listopada 1655)
- bitwa pod Jezierną (10 -12 listopada 1655)
- bitwa pod Werkami (21 października 1658)
- bitwa na jeziorze Miadzioł (1659)
- bitwa pod Konotopem (7 – 8 lipca 1659)
- oblężenie Lachowicz (23 marca – 28 czerwca 1660)
- bitwa pod Połonką (28 czerwca 1660)
- oblężenie Borysowa (połowa lipca – początek sierpnia 1660)
- oblężenie Mohylewa (10 sierpnia – 4 października 1660)
- bitwa nad Basią (8 października 1660)
- bitwa pod Lubarem (14 – 27 września 1660)
- bitwa pod Cudnowem (14 października – 2 listopada 1660)
- bitwa pod Słobodyszczami (7 października 1660)
- bitwa pod Kuszlikami (4 listopada 1661)
- bitwa pod Witebskiem (16 czerwca 1664)
- bitwa pod Szkłowem (2 sierpnia 1664)
- bitwa pod Stawiszczami (1664)
Przypisy
- ↑ Leszek Podhorodecki, Rapier i koncerz, s. 371
[edytuj] Literatura
- Paweł Jasienica "Rzeczpospolita Obojga Narodów – Calamitatis Regnum", ISBN 83-06-01093-0
- Antoni Hniłko "Wyprawa cudnowska w 1660 roku", Warszawa 1931
- Zbigniew Wójcik "Traktat andruszowski 1667 i jego geneza", Warszawa 1959
- Jan Wimmer "Wojsko polskie w drugiej połowie XVII wieku", Warszawa 1956
- Mirosław Nagielski "Liczebność i organizacja gwardii przybocznej i komputowej za ostatniego Wazy (1648-1667)", Warszawa 1989.
- Leszek Podhorodecki "Chanat krymski i jego stosunki z Polską w XV-XVIII wieku", Warszawa 1987, ISBN 83-05-11618-2
- Leszek Podhorodecki, "Rapier i koncerz", Warszawa 1985, ISBN 83-05-11452-X
- Leszek Podhorodecki "Wazowie w Polsce", Warszawa 1985, ISBN 83-205-3639-1
- Marek Wagner "Kadra oficerska armii koronnej w II połowie XVII wieku", Warszawa 1988.
- Piotr Borawski, "Tatarzy w dawnej Rzeczypospolitej", Warszawa 1986, ISBN 83-205-3747-9
[edytuj] Linki zewnętrzne
- Stary i Nowy Bychau podczas wojny Rzeczypospolitej z Moskwą w latach 1654—55
- Bitwa nad Basią (pdf)
- Kampania na Ukrainie 1660 roku (pdf)
Wojna litewsko-moskiewska 1512-1522 z udziałem Polski • Wojna litewsko-moskiewska 1534-1537 z udziałem Polski • Wojna litewsko-rosyjska 1558-1570 z udziałem Polski • I (pskowska) • II (moskiewska) • III (smoleńska) • IV (ukraińska) • V (sukcesyjna)• VI (barska) • VII (targowicka) • VIII (kościuszkowska) • IX (listopadowa) • X (powstanie styczniowe) • XI (przeciw bolszewikom) • XII (kampania wrześniowa)