Tymczasowe aresztowanie
Z Wikipedii
Tymczasowe aresztowanie (potocznie "areszt") - jeden ze środków zapobiegawczych stosowanych wobec podejrzanego lub oskarżonego w toku postępowania karnego, polegający na osadzeniu go w stałym miejscu (areszcie śledczym), w izolacji od świata zewnętrznego.
O tymczasowym aresztowaniu rozstrzyga sąd na wniosek prokuratora, kierując się potrzebą zapewnienia prawidłowego biegu postępowania. Sąd oznacza okres tymczasowego aresztowania, który w zasadzie nie może przekraczać trzech miesięcy. Na postanowienie sądu w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania przysługuje zażalenie. W razie potrzeby prokurator może wystąpić o przedłużenie na kolejny okres, który w sumie nie powinien przekroczyć roku. Dotyczy to postępowania przygotowawczego, po skierowaniu do sądu aktu oskarżenia, sąd może nadal utrzymać tymczasowe aresztowanie, tak jednak, aby łączny czas tymczasowego aresztowania nie przekroczył 24 miesięcy. Jednak w szczególnych wypadkach sąd może, na wniosek prokuratora, ten okres przedłużać powyżej 2 lat, teoretycznie bez limitu czasowego. Zdarzają się przypadki przedłużania tymczasowego aresztowania powyżej pięciu lat.
W Polsce tymczasowe aresztowanie może nastąpić tylko wtedy, gdy zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, że oskarżony popełnił przestępstwo (art. 249 § 1 kodeksu postępowania karnego).
Tymczasowe aresztowanie, zgodnie z kodeksem postępowania karnego nie powinno być stosowane gdy wystarczy inny środek zapobiegawczy, mimo to środek ten jest w Polsce nadużywany, o czym świadczą m.in. liczne przegrane przez Polskę sprawy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka oraz wystąpienie tegoż z 2007 do władz polskich[1]. Senator RP Dorota Arciszewska-Mielewczyk w oświadczeniu skierowanym do Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry stwierdziła m.in.: W 2004 r. do sądów wpłynęło 38200 wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania, z czego uwzględniono około 90%! Ponadto, jak wskazują szacunkowe dane, niemal 20% osób tymczasowo aresztowanych przebywa w więziennej celi ponad dwa lata. Nierzadko tak długi areszt jest efektem niekompetencji prokuratorów oraz automatycznego przedłużania aresztu przez sądy, bez wnikania w meritum sprawy.[2]
Tymczasowe aresztowanie, ze względu na swój izolacyjny charakter jest dużo bardziej dotkliwe dla osadzonego, niż pobyt w więzieniu dla skazanych. Aresztowani nie maja, w przeciwieństwie do skazanych, prawa do rozmów telefonicznych i przepustek. Ich korespondencja jest cenzurowana przez organ śledczy, co powoduje niejednokrotnie wielotygodniowe opóźnienia poczty. Widzenia z najbliższymi uzależnione są od zgody prokuratora. W niektórych krajach (Norwegia, Szwecja) z tych powodów, po zapadnięciu wyroku sądowego, zalicza się okres tymczasowego aresztowania do ogólnego wymiaru kary pozbawienia wolności w proporcji 1:1,5 lub 1:2.