Wojna duńska 1864 roku
Z Wikipedii
Wojna duńska 1864 roku, znana także (głównie w historiografii anglosaskiej) jako II wojna o Szlezwik lub wojna duńsko-pruska to konflikt między koalicją Austrii i Prus oraz Danią, mający miejsce w 1864 roku.
Spis treści |
[edytuj] Geneza konfliktu
W połowie XIX wieku monarcha duński władał, oprócz samej Danii, trzema położonymi na pograniczu księstwami: Szlezwikiem, Holsztynem i Lauenburgiem, połączonymi z Danią unią personalną. Księstwa te należały do Związku Niemieckiego. W roku 1863 król duński, Fryderyk VII rozpoczął starania o przyłączenie księstw do Danii. W kilka dni później na tronie zastąpił go Chrystian IX, który od razu musiał poradzić sobie z niezwykle trudną sytuacją.
W oczach pruskiej opinii publicznej sytuacja ta stanowiła naruszenie praw narodu niemieckiego. Bismarck zdecydował się na wystąpienie zbrojne, ale jedynie z Austrią, a nie siłami całego Związku Niemieckiego. Wskutek krótkowzroczności Franciszka Józefa Austria zmarnowała okazję na odbudowanie swojej pozycji w Związku Niemieckim przez samodzielne wystąpienie.
[edytuj] Przebieg wojny
1 lutego 1864 roku wojska koalicyjne przekroczyły graniczną rzekę Eider. Na morzu Dania w marcu 1864 zastosowała blokadę morską pruskich portów, lecz po nierozstrzygniętej bitwie morskiej pod Helgolandem eskadry duńskiej z eskadrą austriacko-pruską 9 maja 1864, blokada została zakończona. Walki na lądzie trwały do 30 września 1864 roku i zakończyły się klęską Danii.
[edytuj] Konsekwencje
Bismarck doskonale zdawał sobie sprawę z możliwości, jakie daje jego polityce zakończony właśnie konflikt. Doprowadził do - teoretycznie uczciwego - podziału zajętych księstw, które poddano pod administrację obydwu biorących udział w konflikcie państw. W rezultacie Holsztyn uzyskała Austria, natomiast Szlezwik - Prusy. Do Prus włączono także Lauenburg. Bismarck wymusił także na Austrii zgodę na przeniesienie bazy pruskiej marynarki wojennej z Gdańska do Kilonii w Holsztynie, wybudowanie dwóch traktów strategicznych łączących Szlezwik z Lauenburgiem oraz dostał zgodę na budowę umocnień w Holsztynie. Układ taki dawał Prusom odpowiednie zaplecze i zarazem doskonały pretekst do wojny z Austrią, która miała wybuchnąć w niecałe dwa lata później. Ponadto niemiecka opinia publiczna odwróciła się od Austrii, gdyż w powszechnym mniemaniu obowiązkiem cesarza (jako głowy najważniejszego z państw Związku Niemieckiego) była obrona niezawisłości księstw. Z niesmakiem przyjęto więc potraktowanie przez Franciszka Józefa wojny jako okazji do poszerzenia obszaru swojego cesarstwa.