Porażenie prądem elektrycznym
Z Wikipedii
Porażenie prądem elektrycznym - efekt powstający w wyniku przepływu znacznego prądu elektrycznego przez tkanki organizmów żywych - ludzi i zwierząt.
Funkcjonowanie każdego organizmu żywego wiąże się z przepływem przez tkanki bardzo słabych prądów elektrycznych o wartościach nieprzekraczających ułamków miliampera i z powstawaniem w organizmie minimalnych różnic napięć pomiędzy tkankami, nieprzekraczających ułamków wolta.
Zetknięcie jednak tkanek - np. skóry człowieka lub zwierzęcia - z zewnętrznymi źródłami prądu elektrycznego może doprowadzić do efektu porażenia, które w niekorzystnej sytuacji może skończyć się poparzeniem lub nawet spaleniem części tkanek, a także skurczem mięśni, utratą przytomności, zatrzymaniem pracy serca lub nawet śmiercią.
Negatywne skutki zetknięcia tkanek ze źródłem prądu elektrycznego wywołane są przez przepływ prądu o wartości powyżej około 1 miliampera. Prąd taki przepłynąć może przez ciało ludzkie wówczas, kiedy sucha skóra zetknie się np. z przewodem elektrycznym pod napięciem przekraczającym około 100 woltów, ale nawet nieznaczne zawilgocenie skóry spowodować może wystąpienie zauważalnych (choć na ogół niegroźnych dla życia i zdrowia) efektów porażenia już przy napięciach niższych (daje się to np. dostrzec jako "mrowienie" przy dotykaniu mokrymi palcami przewodów podłączonych do sieci telefonicznej, w której występuje napięcie tylko 48 V). Wilgotne błony śluzowe są jeszcze bardziej podatne na przepływ prądu, dlatego dotknięcie np. językiem końcówek zwykłej "płaskiej" baterii elektrycznej o napięciu 4,5 V odczuwane jest jak "szczypanie" w język, a dotknięcie w ten sam sposób biegunów bateryjki 9-woltowej jest już związane z nieprzyjemnymi odczuciami.
Na podstawie obserwacji (dla prądów poniżej 20 mA) stwierdzono, że ludzie nie zauważają na ogół faktu przepływu przez ich ciało prądów poniżej pół miliampera; w miarę wzrostu natężenia prądu doznania są coraz bardziej nieprzyjemne i bolesne, przy czym wrażliwość ta jest mniejsza na działanie prądu stałego niż przemiennego, oraz że wrażliwość kobiet jest nieco większa, niż mężczyzn[1]. Dla człowieka krótkotrwały kontakt skóry ze źródłem napięcia nieprzekraczającego 1 kilowolta na ogół nie grozi poważnymi konsekwencjami, o ile tylko nie dojdzie do sytuacji, kiedy mimowolny skurcz mięśni, jaki następuje zazwyczaj w takiej sytuacji nie doprowadzi do przedłużenia tego kontaktu (np. przez zaciśnięcie dłoni na znajdującym się pod napięciem przewodzie)[1][2]. Przepływ prądu powyżej 20 mA, jeśli trwa dłużej niż kilkanaście sekund jest już niebezpieczny dla zdrowia, a powyżej ok. 70 mA - dla życia[1]. Obecnie w Polsce domowe instalacje elektryczne obowiązkowo wyposażane są w wyłączniki różnicowoprądowe o prądzie zadziałania 30 mA, służące do ochrony ludzi przed skutkami porażenia prądem elektrycznym.
Porażenie prądem elektrycznym jest niekiedy wywoływane w sposób zamierzony. Wykorzystywane jest m.in. w ogrodzeniach pastwisk (elektryczny pastuch), jako jeden ze sposobów ogłuszania zwierząt przed ubojem w rzeźni, a także w medycynie (terapia elektrowstrząsowa).
Zagrożenie śmiertelnym porażeniem prądem elektrycznym stosowane bywa także niekiedy jako element odstraszający ludzi przed zbliżaniem się i dotykaniem ogrodzeń. Ogrodzenia, w których znajdowały się druty pod wysokim napięciem budowano między innymi podczas II wojny światowej wokół obozów koncentracyjnych, ale także i później, np. jako jeden z elementów umocnień na granicy między NRD i RFN oraz w murze berlińskim.
Zamierzone śmiertelne porażenie prądem elektrycznym jest również jedną ze stosowanych w USA metod egzekucji kary śmierci na tzw. krześle elektrycznym.
Przypisy
- ↑ 1,0 1,1 1,2 http://strony.awf.edu.pl/rehabilitacja/biofizyka/Wyklad_07_2006.ppt
- ↑ dla prądu przemiennego (50-60 Hz) rozwarcie mimowolnie zaciśniętych dłoni możliwe jest tylko przy przepływie prądu mniejszego od ok. 10 mA dla kobiet i 16 mA dla mężczyzn