Mercedes-Benz 300 SL
Z Wikipedii
1955 Mercedes-Benz 300 SL Gullwing Coupe | |
Inne nazwy | Mercedes-Benz 300 SL GULLWING (skrzydła rybitwy) |
Producent | Mercedes-Benz |
Premiera | "International Motor Sports Show" 1954 |
Okres produkcji | 1954-1957 |
Miejsce produkcji | Stuttgart (Niemcy) |
Następca | Mercedes-Benz SLR |
Segment | Samochód sportowy |
Typy nadwozia | roadster, coupe |
Silniki | Daimler-Benz M 198 rzędowy sześciocylindrowy, z bezpośrednim wtryskiem |
Skrzynia biegów | ręczna (4 biegi) |
Długość | 4520 mm |
Szerokość | 1790 mm |
Wysokość | 1300 mm |
Masa własna | 1295 kg |
Mercedes-Benz 300 SL - model samochodu marki Mercedes, który miał swoją premierę w lutym 1954 roku na salonie motoryzacyjnym "International Motor Sports Show" w Nowym Jorku. Wyprodukowany w liczbie 1 400 sztuk.
Pierwowzorem 300 SL był wprowadzony 2 lata wcześniej sportowy wóz 300 S, z którego przejęto nowoczesny wyposażony we wtrysk paliwa silnik oraz przestrzenną ramę o skomplikowanej konstrukcji, którą spawano z rurek o niewielkiej średnicy. Mimo nie najlepszej sytuacji finansowej w 1954 roku Mercedes postanowił wprowadzić do produkcji seryjną wersję tego samochodu. Mercedes-Benz 300 SL początkowo był uznawany za auto sportowe. Brał udział w wyścigach na torze w Le Mans, Norymberdze i Carrera Panamericana Mexico.
Samochód wyposażony jest w skrzydłowe drzwi (podnoszone do góry) oraz płaską karoserię z podkreślonymi wcięciami. Drzwi niezwykłej konstrukcji otwierające się do góry razem z fragmentami dachu kształtem przypominają potoczną nazwę Gullwing, czyli skrzydło mewy. Powodem zastosowania takiego rozwiązania nie były wcale względy natury estetycznej. Aby zapewnić odpowiednią sztywność nadwozia, samochód miał bardzo wysokie progi i klasycznie otwierane drzwi były zbyt małe. Mimo zastosowania tej specjalnej konstrukcji wsiadanie do Mercedesa wymagało dużej zręczności. Nadwozie było prawie w całości wykonane z blach stalowych, poza aluminiowymi drzwiami, maską i pokrywą bagażnika. Bardzo korzystne ze względów aerodynamicznych niskie poprowadzenie maski wymagało pochylenie silnika pod kątem 45 stopni, co z kolei wymusiło zastosowanie tzw. suchej miski olejowej (dość często zresztą używanej w autach sportowych ze względu na lepsze smarowanie silnika podczas dynamicznej jazdy na zakrętach).
Samochód gościł w swojej kabinie Rogera Moore'a w jednej z części serialu detektywistycznego Święty.