Henryk Jaskuła
Z Wikipedii
Henryk Jaskuła (ur. 22 października 1923 r. w Radziszowie) – polski żeglarz. Z wykształcenia elektryk. Pierwszy Polak i trzeci żeglarz w historii, który samotnie, bez zawijania do portów okrążył Ziemię. Dokonał tego na jachcie Dar Przemyśla.
Spis treści |
[edytuj] Życie
Urodził się w ubogiej rodzinie, której gospodarstwo nie wystarczało na utrzymanie. W poszukiwaniu pracy ojciec w 1926 roku wyemigrował do Argentyny. Po sześciu latach Henryk wraz z matką i młodszym bratem Bolesławem dołączyli do ojca. Rodzeństwu, które znalazło się w całkowicie innym środowisku groziło wynarodowienie. Henryka uchroniła przed tym bogato zaopatrzona biblioteka polska gromadzona przez ojca.
Ukończył argentyńską szkołę powszechną, a następnie trzyletnią szkołę zawodową. Uczęszczając do Szkoły Zawodowej ukończył eksternistycznie trzy lata liceum ogólnokształcącego, czwarty rok jako uczeń regularny, a równocześnie eksternistycznie piąty i ostatni rok. Od 1943 rozpoczął studia na wydziale elektromechanicznym Uniwersytetu Narodowego w La Plata.
Czując tęsknotę za ojczyzną, zapragnął rozpocząć studia na polskiej uczelni technicznej. Po trzech latach studiów w Argentynie został przyjęty na wydział elektromechaniczny Akademii Górniczej w Krakowie 1946. Zamieszkał w domu akademickim, a utrzymywał się z dorywczej pracy i skromnego stypendium. W roku 1951 obronił pracę magisterską.
W trakcie studiów, w roku 1948 ożenił się ze studentką chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego Zofią Kiełtyka z Przemyśla.
Po skończeniu studiów otrzymał nakaz pracy w Zakładach Wytwórczych Silników Elektrycznych M-7 w Tarnowie. Po trzech latach przeniósł się z rodziną do Przemyśla, gdzie mieszka do dnia dzisiejszego.
Do zainteresowania żeglarstwem pociągnęła go tęsknota za rodziną, która została w Argentynie. W 1963 zdobył tytuł sternika jachtowego w Ośrodku Szkolenia Morskiego w Jastarni, a w 1971 uzyskał stopień jachtowego kapitana żeglugi wielkiej. W latach 1964 i 1971 odbył swe pierwsze rejsy po Bałtyku i do Hiszpanii na jachcie Karawela. Po nawiązaniu kontaktów z klubem KKS "Brda" w Bydgoszczy, w 1973 wyruszył w rejs jachtem "Euros" z Valparaiso w Chile, wokół przylądku Hornu do Buenos Aires. "Euros" był drugim polskim jachtem w historii, który opłynął ten przylądek (cztery dni wcześniej opłynął go jacht "Polonez", a wkrótce jako trzeci dotarł do niego jacht "Konstanty Maciejewicz"). 20 marca 1973 dopłynął do Buenos Aires, gdzie spotkał się z rodziną. Po zaprowiantowaniu wyruszyli do Polski. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, na trasie Valparaiso - Buenos Aires jachtem dowodził kapitan Aleksander Kaszowski, natomiast z Buenos Aires do kraju dowodził nim Henryk Jaskuła. W 1975 na Karaweli odbył pierwszy samotny rejs bałtycki.
[edytuj] Rejs dookoła świata
Po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia żeglarskiego, Henryk Jaskuła zaczął planować swą podróż dookoła świata. 23 września 1978 odbył się chrzest jachtu "Dar Przemyśla", na którym 12 czerwca 1979 wyruszył samotnie w trasę.
Na pokładzie miał radio, ale pozwalało ono wyłącznie na odbiór, oraz UKF do łączności na krótkim dystansie. Nie posiadał żadnego sprzętu radiowego którym mógłby skutecznie wezwać pomoc. Nie miał także tratwy ratunkowej. Nie dostał jej, gdyż jej atest kończył się cztery miesiące przed planowanym końcem rejsu, a na kupno nowej nie było czasu. Jako zapasy żywności służyły mu konserwy mięsne Baltony, grochówka od wojska, chleb w dwukilogramowych porcjach, 500 litrów wody (z czego zużył 300, dzięki wykorzystaniu deszczówki), 24 butelki spirytusu, kilka piw i win (alkoholu starczyło do połowy rejsu).[1]
Rejs trwał 344 dni, a trasa prowadziła z Gdyni, wokół Przylądka Dobrej Nadziei, na południe od Australii i Nowej Zelandii, wokół Przylądka Horn z powrotem do Gdyni i zakończył się 20 maja 1980 roku.
Rejs trwałby dzień krócej, jednak ze względu na zaplanowane w Gdyni powitanie z udziałem telewizji, dygnitarzy partyjnych i tłumów ludzi, Jaskułę poproszono w Zatoce Gdańskiej ze statku "Konstelacja", żeby się wstrzymał do następnego dnia.
20 maja 1980 wreszcie przybił do portu w Gdyni, gdzie powitały go tysiące ludzi. Jego powrót do Przemyśla był świętem całego miasta i województwa.
W oparciu o zapisy poczynione w czasie rejsu kapitan Henryk Jaskuła napisał książkę pt. Non stop dookoła świata liczącą 340 stron i wydaną w 1983 w nakładzie 40 tysięcy egzemplarzy.
Kapitan Jaskuła został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jest członkiem Bractwa Kaphornowców z legitymacją nr 3 oraz jest honorowym członkiem Joseph Conrad Club w Chicago z legitymacją nr 1.
[edytuj] Plany drugiego rejsu
Jeszcze podczas pierwszego rejsu dookoła świata kapitan Jaskuła bacznie obserwował warunki sztormowe na Oceanach Południa - Indyjskim i Pacyfiku, pod kątem żeglugi w przeciwną stronę, ze wschodu na zachód. Na Oceanach Południa wieją prawie zawsze wiatry zachodnie, często bardzo silne, przeciwne takiej żegludze. Niewielkim problemem jest natomiast prąd zachodni rzędu dziesięciu mil na dobę.
Po rejsie dookoła świata wyruszył z żoną Zofią i młodszą córką Oleńką w rejs załogowy do Argentyny, gdzie mieszkała matka, siostra i brat (ojciec zmarł w 1971 roku). Rejs trwał od 23 października 1980 do 4 czerwca 1981 poza sezonem żeglugowym w Polsce. Jaskuła zabrał ze sobą m.in. dwa woreczki z ziemią pochodzącą z miejsc urodzin jego rodziców. Jeden był przeznaczony na grób ojca, a drugi przekazał w tajemnicy siostrze na przyszły grób mamy. Spędzili tam pięć tygodni. Po powrocie z Argentyny kapitan Jaskuła rozpoczął organizowanie następnego rejsu solo non-stop dookoła świata "w przeciwną stronę". Stan wojenny przyhamował te plany na dwa lata.
Wyruszył 19 sierpnia 1984 z Gdyni. W Skagerraku ujawnił się mocny przeciek (jacht nabierał 1,5 tony wody na dobę przy silnym wietrze i dużej fali). Nie mogąc zlokalizować ani opanować tego przecieku kapitan zawrócił i po 19 dniach od wyjścia zawinął do Gdyni. Po kilku miesiącach awaria została rozpoznana i usunięta w Stoczni Jachtowej w Gdańsku. Ponowne wyjście w rejs zostało przełożone na lipiec 1986.
Tymczasem rok wcześniej (1985) nastąpił rozłam w zarządzie Przemyskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego na tle eksploatacji "Daru Przemyśla". Urząd Wojewódzki w Przemyślu, który sfinansował budowę jachtu, przekazał go nieodpłatnie Przemyskiemu OZŻ-towi. W wyniku innej koncepcji zarządu dotyczącej eksploatacji jachtu, która nie akceptowała Bałtyku jako polskie morze szkolenia żeglarskiego, ani Gdyni jako siedzibę jachtu (przy czym upierał się Jaskuła), tylko lansowała Niceę jako port stacjonowania, a Morze Śródziemne jako akwen żeglugi, Jaskuła został odsunięty od wpływu na eksploatację jachtu. Sezon 1986 został zmarnowany na toczące się boje o jacht, który stał bezczynnie w Gdyni. Jaskuła przegrał tę batalię, a w grudniu 1986 odszedł definitywnie z zarządu, w którym był wiceprezesem ds. morskich (w 1975 roku był współorganizatorem PrOZŻ i jego pierwszym prezesem).
Nowi decydenci w zarządzie zorganizowali w 1987 roku rejs na Kubę do Hawany. Wychodząc z Kuby jacht miał odbyć w 1988 roku kilka rejsów po Karaibach, po czym miał przejść na Morze Śródziemne w 1989. Jacht nigdy nie dopłynął do Hawany. 20 grudnia 1987 wieczorem przy doskonałej widzialności i pomyślnym wietrze, idąc za blisko brzegu, jacht wpadł na próg skalny w odległości 100 m od linii brzegowej i został rozbity osiadając na płyciźnie. 7-osobowa załoga nie ucierpiała.
Przemyśl stracił jacht, a plan drugiego rejsu dookoła świata Henryka Jaskuły został ostatecznie przekreślony.
[edytuj] Źródła
- Henryk Jaskuła - Non stop dookoła świata, Gdańsk 1983, ISBN 83-215-4406-1
- Mieczysław Nyczek, Justyna Woś - Nad Jaskułowym gniazdem, Rzeszów 1981
- Notatka w Echo Krakowa - Nr 42/1984-02-28
- Wielka Ilustrowana Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa Gutenberg Print, W-wa 2000. t.33/11 ISBN 83-87697-00-1 ISBN 83-87697-59-1