Burza na Mazurach 21 sierpnia 2007
Z Wikipedii
Burza na Mazurach 21 sierpnia 2007 - silna wielokomórkowa burza nad Mazurami, w czasie której zmierzono największą prędkość wiatru w Mikołajkach w historii pomiarów.
Spis treści |
[edytuj] Meteorologia
Chmura burzowa która spustoszyła 21 sierpnia 2007 r. jeziora Mazurskie, powstała rankiem nad Bieszczadami, następnie przesunęła się na północ, przechodząc przez Roztocze i Podlesie Lubelskie. Nad Niziną Podlaską chmura napotkała na silne prądy wznoszące. Dzięki czemu gwałtownie się rozwinęła i przybrała na sile. Około godziny 15 lokalnego czasu CEST chmura burzowa znajdowała się nad obszarem Mazur . Temperatura w krótkim czasie spadła o około 10°C. W obszarze prądów zstępujących (linia szkwału) prędkość wiatru osiągała 120km/h. W Mikołajkach mierzona prędkość wiatru osiągnęła największą wartość w historii pomiarów (35m/s czyli 126km/h). Komórka przesunęła się następnie nad Zatokę Gdańską. Obserwatorzy na ziemi notowali kowadło burzowe. Na zdjęciu satelitarnym z satelity NOAA 18 o godzinie 11.49UTC widać zimne wierzchołki chmur (ok. 212 K) na Mazurach, co wskazuje na aktywną konwekcję. Widać też strefę frontalną w północnej Polsce.
Na stacji meteorologicznej Mikołajki obserwowano znaczną zmianę prędkości wiatru o godzinie 13 UTC (15 CEST) z kierunku prawie południowego, obserwowano też chmury cumulonibus oraz wyładowania atmosferyczne. Przy przejściu frontu burzowego temperatura powietrza spadła z 28°C do 16°C. Na dwie godziny przed przyjściem gwałtownego wiatru obserwacje wskazywały na rozbudowujące się niskie chmury cumulus congestus. Pomiędzy 6UTC i 12UTC obserwacje wskazywały na wysokie chmury cirrus.
O godzinie 13:59 czasu lokalnego (11:59 UTC) Biuro Prognoz Meteorologicznych Białystok wydało ostrzeżenie o aktywnych burzach i burzach z gradem dla województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. [1]
Burza Mazurska 2007 była jedną z kilku komórek burzowych, które tego dnia rozwinęły się na obszarze Polski.
[edytuj] Dyskusja w prasie
Burza spowodowała śmierć 12 żeglarzy. Wywołała też dyskusję na temat przewidywania gwałtownych zjawisk meteorologicznych oraz metod ostrzegania. Dziennikarka Izabela Kacprzak opublikowała w gazecie Rzeczpospolita [2] artykuł, w którym ustaliła, że dane z radaru meteorologicznego w Legionowie nie były dostępne w tym dniu ze względu na przerwaną łączność.
Media [3] opisywały wydarzenie jako nieoczekiwane zjawisko nazywane potocznie w literaturze marynistycznej białym szkwałem. Relacje naocznych świadków i obserwacje meteorologiczne, wskazują że przyjście burzy dało się łatwo przewidzieć [4] [5].
[edytuj] Zobacz też
[edytuj] Przypisy
- ↑ http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/wiadomosci/_wiad2007/070823002/notatka.doc Notatka IMGW
- ↑ Izabela Kacprzak, Żeglarzy na Mazurach mógł uratować radar, Rzeczpospolita 08/23/2007
- ↑ Joanna Wojciechowska, Marcin Wojciechowski, Biały szkwał: czegoś takiego jeszcze nie było, Gazeta Wyborcza, 2007-08-22
- ↑ TOK FM: Dramatyczne skutki burzy na Mazurach Gościem Anny Laszuk był red. naczelny miesięcznika "Żagle" Waldemar Heflich (2007-08-22 13:35)
- ↑ http://picasaweb.google.com/Mateusz.Rac/NawaNice2108/photo#5102296230897446802